Kłodzko. 141 km/h w terenie zabudowanym. To musiało się tak skończyć

O tym, że za przekroczenie 100 km/h w terenie zabudowanym można stracić prawo jazdy, wie z pewnością każdy kierowca. Kontrowersyjny przepis spowodował, że wiele osób na ograniczeniu do 50 km/h naprawdę zdejmuje nogę z gazu. Przynajmniej na tyle, by nie przekraczać przesadnie przepisów.

Równie sprytnie nie zadziałał kierowca, którego w Trzebieszowicach zatrzymała kłodzka drogówka. Mężczyzna pędził 141 km/h na ograniczeniu do 50 km/h. - Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego w miejscowości Trzebieszowice zauważyli pędzący z dużą prędkością samochód marki Ford. Pomiar przy użyciu laserowego miernika prędkości pokazał, że kierowca jechał 141 km/h, w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h - informuje podinsp. Wioletta Martuszewska z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku.

- Kierowca szybko został zatrzymany przez policjantów. W trakcie kontroli drogowej okazało się, że autem kieruje 19-letni mieszkaniec powiatu kłodzkiego - dodaje podinsp. Wioletta Martuszewska.

Uchwała PiS ws. nepotyzmu. Koalicjant komentuje: "To dotyczy każdej dużej partii"

Funkcjonariusze przykładnie ukarali mężczyznę. - W tej sytuacji decyzja policjantów mogła być tylko jedna. Kierowca za przekroczenie dozwolonej prędkości aż o 91 km/h stracił uprawnienia do kierowania pojazdami na trzy miesiące, a także został ukarany mandatem karnym i 10 punktami karnymi - wyjaśnia podinsp. Wioletta Martuszewska.

Według aktualnie obowiązujących przepisów, kierowca który przekroczy prędkość w obszarze zabudowanym o co najmniej 50 km/h, straci prawo jazdy na okres trzech miesięcy.

Jeżeli, pomimo utraty prawa jazdy, taka osoba będzie nadal poruszała się samochodem i zostanie zatrzymana przez policję, okres zatrzymania prawa jazdy wydłuży się do sześciu miesięcy. Jeśli w tym czasie sytuacja się powtórzy, starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem. Będzie to oznaczało konieczność ponownego zdawania egzaminu na prawo jazdy.