Kawa za darmo, płacisz za czas w kawiarni. Dobry pomysł?
Niezwykła kawiarnia powstaje we Wrocławiu. Czy przyjęłaby się w Warszawie?
We Wrocławiu powstaje bardzo nietypowa kawiarnia. Nie zapłacimy tu bowiem ani za kawę, ani za ciastka, podliczą nas jedynie za... spędzony w lokalu czas.
Każda minuta spędzona w Panato Cafe kosztuje 25 groszy. Oznacza to, że jeśli na przykład wpadniemy tu na kawę o 10:00 i wyjdziemy o 10:15, to zapłacimy niecałe cztery złote. Ta cena obowiązuje jednak jedynie podczas pierwszych 30 minut. Później każde pół godziny będzie o 10% niższe. Ma to zachęcić do jak najdłuższego przesiadywania w Panato Cafe.
Wszystko, co zdecydujecie się robić w Klubie, jest już zawarte w tej cenie. NIE płacicie za picie, ani przekąski – obowiązuje samoobsługa – a Wy bierzecie, jecie i pijecie do woli. NIE płacicie za surfowanie. NIE płacicie za planszówki. NIE płacicie za nic oprócz czasu spędzonego w Klubie – mówią właściciele.
Do dyspozycji gości będzie także kuchnia, gdzie z przyniesionych przez siebie produktów będzie można przyrządzić kanapki lub sałatki. Będzie można skorzystać z naczyń, sztućców, opiekacza oraz ekspresu do kawy. Nad wszystkim ma czuwać pracownik lokalu zwany Zegarmistrzem. Cały pomysł ma sprawić, że goście będą czuć się w kawiarni jak w domu.
Czy to dobry pomysł? Czy coś takiego sprawdziłoby się w Warszawie?
*Zobacz także: Kino Praha w internecie. Legalne filmy za darmo! *