Jelenia Góra. Kolejny crossowiec złapany za niszczenie lasów. Kontrole będą coraz częstsze
Dolnośląska policja wypowiedziała wojnę motocrossowcom, którzy wjeżdżają na tereny leśne i niszczą przyrodę. Przekonał się o tym obywatel Niemiec, który został zatrzymany w Jeleniej Górze. Tego typu kontrole będą się odbywać coraz częściej.
Policja z Jeleniej Góry nawiązała współpracę ze strażą leśną Karkonoskiego Parku Narodowego oraz okolicznym nadleśnictwem. Wszystko po to, aby skończyć z bardzo popularnym w rejonie jeżdżeniem motocyklami crossowymi i quadami po terenach leśnych i górnych.
Gdy na początku października doszło do pierwszych zaostrzonych kontroli, doszło do zatrzymania czterech crossowców. Teraz w ręce mundurowych wpadł kolejny motocyklista - obywatel Niemiec.
Jelenia Góra. Kolejny crossowiec złapany za niszczenie lasów. Kontrole będą coraz częstsze
Jak tłumaczą policjanci, crossowcy wjeżdżając do lasu łamią obowiązujące w tym zakresie przepisy prawne - niszczą przyrodę i łamią zakaz wjeżdżania pojazdów silnikowych na tego typu tereny.
W trakcie ostatniej kontroli 66-latek z Niemiec nie chciał się zatrzymać na wezwanie policji. Zaczął uciekać, ale pościg za nim okazał się skuteczny.
- Mężczyzna odpowie przed sądem za nielegalny wjazd do lasu, niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz niszczenie przyrody. Czeka go do zapłaty również wysoka grzywna - informuje asp. szt. Monika Kaleta z dolnośląskiej policji.
Wspólne działania policji i leśników mają doprowadzić do sytuacji, w której nie tylko przyroda w lasach nie będzie niszczona, ale też spacerowicze będą się czuli bezpiecznie.
- Funkcjonariusze zapowiadają, że z uwagi na dużą uciążliwość dla mieszkańców oraz łamanie obowiązujących przepisów, osoby poruszające się na quadach lub crossach za nielegalny wjazd do lasu będą doprowadzani przed oblicze sądu - dodaje asp. szt. Kaleta.