Gryfów Śląski. Okradli sklepy, potem urządzili libację. Trafili do aresztu
Policja w Gryfowie Śląskim zatrzymała dwie osoby, które najpierw dokonały kilku kradzieży w marketach na terenie miasta. Następnie 41-latka oraz 29-latek urządzili imprezę, w trakcie której się pokłócili, co zakończyło się interwencją policji i ujawnieniem złodziei.
Kilka dni temu policja w Gryfowie Śląskim otrzymała zgłoszenie o kradzieży w kilku marketach na terenie miasta. Z nagrań na monitoringu wynikało, że sprawcami były te same osoby - kobieta oraz mężczyzna.
Złodzieje wpadli w ręce funkcjonariuszy w kuriozalnych okolicznościach. Zorganizowali bowiem imprezę w jednym z mieszkań, która zakończyła się awanturą i interwencją policji. Funkcjonariusze mocno się zdziwili, gdy zobaczyli, że awanturujący się kobieta i mężczyzna to złodzieje uwiecznieni przez monitoring.
Gryfów Śląski. Okradli sklepy, potem urządzili libację. Trafili do aresztu
Funkcjonariusze policji ustalili, że 41-latka i 29-latek nie potrafią dojść do porozumienia i znajdują się pod znacznym wpływem alkoholu. Do tego w mieszkaniu znaleziono dziesięć litrowych butelek whisky, które wcześniej skradziono z jednego z marketów.
Polacy boją się koronawirusa. Przez to nie chodzą na badania
Dodatkowo w mieszkaniu policjanci znaleźli kilka innych przedmiotów o znacznej wartości, które również mogą pochodzić z kradzieży. Pozwoli to jednak ustalić dopiero dalsza praca służb.
Na razie 41-latka oraz 29-latek zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy i osadzeni w policyjnym areszcie. O ich dalszym losie zadecyduje sąd. O tym, jak poważne konsekwencje czekają złodziejski duet zadecydują ustalenia mundurowych, co do zrabowanych przedmiotów znalezionych w ich mieszkaniu.