RegionalneWrocławGłogów. Wbił ofierze nóż w plecy. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa

Głogów. Wbił ofierze nóż w plecy. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury o aresztowanie na trzy miesiące 23-latka z Głogowa. Mężczyzna podejrzany jest o wbicie noża w plecy 44-letniej ofierze. Do zdarzenia doszło w nocy z 16 na 17 stycznia na ul. 1 Maja w Głogowie.

Głogów. Wbił ofierze nóż w plecy. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa
Głogów. Wbił ofierze nóż w plecy. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa
Źródło zdjęć: © Policja
Katarzyna Łapczyńska

20.01.2021 10:45

44-letni mężczyzna w nocy z 16 na 17 stycznia wracał do domu ok. godziny 1.00. To właśnie wtedy na ul. 1 Maja w Głogowie podbiegł do niego nieznany sprawca i dźgnął go nożem w plecy. Świadkiem zdarzenia był sąsiad ofiary, który zadzwonił na policję i udzielił poszkodowanemu pomocy. Na szczęście poraniony człowiek przeżył, choć wciąż znajduje się w stanie ciężkim. Przebywa we wrocławskim szpitalu. 

Głogów. Wbił ofierze nóż w plecy. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa

Motywy ataku młodego napastnika nie są znane. - Sprawcę zatrzymano jeszcze tej samej nocy. To Dawid Ch., 23-letni głogowianin. Nic go z poszkodowanym nie łączyło. Mężczyźni się nie znali - powiedziała Radiu Elka Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Wygląda na to, że powodem ataku nie była zemsta ani chęć wyrównania rachunków pomiędzy mężczyznami. Służby nie podają, czy 23-letni napastnik był pod wpływem alkoholu lub środków odrzucających, czy nie. Nie wiadomo także, czy jest zdrowy psychicznie. 

23-latek usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa. Za popełniony czyn grozi mu nie mniej niż 8 lat pozbawienia wolności. Możliwe są także kary 25 lat lub dożywocia. Wiele zależy od interpretacji służb, które zajmują się wyjaśnieniem sprawy oraz od ostatecznego stanu zdrowia poszkodowanego.

44-latek dochodzi do zdrowia w jednym z wrocławskich szpitali. Na szczęście żyje, choć jego stan jest poważny. Prawdopodobnie uratował go sąsiad, który widział zdarzenie i szybko ruszył na pomoc.

Źródło artykułu:wroclaw.wp.pl
Zobacz także
Komentarze (0)