Ferie zimowe 2021. W Karkonoszach naśnieżają stoki. Boją się, że nie będzie miał kto na nich jeździć
W Karkonoszach rozpoczęto już dośnieżanie stoków w celu przygotowania się do sezonu zimowego. Ten może być jednak wyjątkowo kiepski. Rząd chce bowiem, by tegoroczne ferie zimowe odbyły się tylko w jednym terminie. Dla branży będzie to oznaczało ogromne straty.
22.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 13:19
Armatki śnieżne pracują w najlepsze, na stokach trwa przegląd wyciągów. Przygotowania do sezonu zimowego w Karkonoszach idą pełną parą - raportuje Radio Wrocław. Niestety, nowe wytyczne rządowe mogą zabić marzenia branży turystycznej o udanym sezonie zimowym. Jeden termin ferii oznacza dramatyczny spadek przychodów.
Ferie zimowe 2021. W Karkonoszach naśnieżają stoki. Boją się, że nie będzie miał kto na nich jeździć
Właściciele obiektów narciarskich i stoków uważają, że pomysł skumulowania ferii w jednym czasie nie jest dobry. Może to oznaczać tłok na trasach i przeładowanie w kurortach. Wszyscy spragnieni sportów zimowych obywatele mogą ruszyć na wyjazd w tym samym czasie. Dlatego też branża żyje w niepewności. Nikt nie wie, czy decyzje nie zostaną jeszcze zmienione.
Mimo to, z naśnieżania stoków w Karkonoszach nie zrezygnowano. - Wydajność pracującej tu maszyny to do 120 metrów sześciennych śniegu na godzinę. To jest duża armata. My się szykujemy, nie ma wyboru. Człowiek postawił wszystko na jedną kartę to trzeba robić. Od narzekania jeszcze nikt sobie życia nie poprawił - powiedział Radiu Wrocław Łukasz Ryba ze stoku Wesoła Górka w Szklarskiej Porębie.
Koronawirus. Liczba zgonów rośnie. Dr Grzesiowski: "Jesteśmy u kresu wytrzymałości"
- Jesteśmy zaniepokojeni zapowiedziami rządu, że wbrew dotychczasowej praktyce ferie zimowe mają się odbywać w tym samym czasie. To może prowadzić do ogromnego zagęszczenia w górskich kurortach - twierdzi Rafał Świecki z kompleksu Kopa w Karpaczu.
Aktualne restrykcje już znacznie utrudniają życie właścicielom stoków oraz narciarzom. Nie wiadomo jednak, czy wkrótce nie pojawią się nowe obostrzenia. Przyszłość wydaje się być jedną wielką zagadką.
Przypomnijmy, że rząd wprowadził ferie zimowe 2021 w jednym terminie ze względu na ryzyko związane z koronawirusem. Premier Mateusz Morawiecki na ostatniej konferencji prasowej zachęcał Polaków, by w pierwszych dniach stycznia pozostali jeszcze w domach i nie lekceważyli COVID-19. Następnie do kraju mają dotrzeć pierwsze dawki szczepionki na koronawirusa, dzięki której możliwe będzie stopniowe cofanie restrykcji i powrót do normalności.