Dominikanie wracają do trudnej sprawy sprzed 20 lat

Bracia Konwentu św. Wojciecha we Wrocławiu wydali komunikat, w którym informują, że postanowili ponownie rozpatrzeć sprawę działalności jednego z zakonników, który dopuszczał się przemocy fizycznej, psychicznej, a nawet seksualnej na podwładnych i wiernych. Obecny przeor klasztoru o. Wojciech Delik udzielił w tej sprawie obszernego wywiadu.

Dominikanie wracają do trudnej sprawy sprzed 20 latDominikanie wracają do trudnej sprawy sprzed 20 lat
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | O. Dominikanie Wrocław

"Drogie siostry i drodzy bracia, przyjaciele naszego kościoła i klasztoru, zwracamy się do was z ogromnym bólem i wstydem. Stajemy przed wami w prawdzie, która mimo upływu lat coraz wyraźniej odsłania swoje przerażające oblicze. W latach 1996-2000 w ramach naszego duszpasterstwa akademickiego działał intensywny mechanizm przypominający funkcjonowanie religijnej sekty" - napisali w oficjalnym komunikacie Bracia Konwentu św. Wojciecha we Wrocławiu. Przeor wrocławskiego klasztoru o. Wojciech Delik udzielił dziennikowi "Polska Times" obszernego wywiadu, w którym wyjaśnia powody, dla których wspólnota wraca do sprawy sprzed 20 lat.

O. Wojciech Delik: Robimy to dla przyszłości

Przeor pytany o to, dlaczego klasztor po 20 latach wraca do sprawy, w której znaleziono i ukarano winnego, podkreślił, że obecne działania zostały podjęte ze względu na osoby pokrzywdzone, które wciąż szukają ukojenia. - Robimy to dla tych osób, które zostały poszkodowane i dla przyszłości, bo przecież sytuacji quasisektowych mamy dziś dużo - stwierdził duchowny.

O. Delik podkreślił, że sprawa nie ma związku z obecnie funkcjonującą we Wrocławiu wspólnotą i w klasztorze niewiele osób zna jej szczegóły. - Tak naprawdę nasza wspólnota poznała wszystkie fakty dwa tygodnie temu. Bracia, szczególnie ci młodsi, dowiedzieli się wówczas, że w ogóle coś takiego się wydarzyło. Oni wiedzieli jedynie, że w Warszawie jest brat, który ponosi konsekwencje jakichś swoich błędów - powiedział.

Najnowsza prognoza pogody z IMGW

Dominikanie nie chcą zamiatać sprawy pod dywan

Zakonnik podkreślał, że zależy mu na pełnej transparentności w tej sprawie, bo wierzy, że pomoże to uniknąć podobnych sytuacji. - Chcemy ostrzegać: zobaczcie, pod pozorem pobożności ukryte było działanie quasisektowe. Zobaczcie, że wewnątrz Kościoła też może powstać sekta. I pokazać, że to jest ogólnoludzkie zjawisko, które może się zrodzić w każdym wyznaniu. Bo to jest kwestia psychologii - mówił.

Przeor wrocławskiego klasztoru zaznaczył, że we wspólnocie konieczne jest wychodzenie naprzód trudnym faktom historycznym. - Nie chcemy być spóźnieni w reagowaniu na różne sytuacje i czekać na kolejne niedobre wydarzenia, bo coś się rozlało, a może jeszcze ktoś film nakręcił, dostaliśmy kopniaka i może trzeba może coś zrobić. Nie, my chcemy wyjść do przodu - podkreślił.

Kościół nie jest w pełni wyposażony w procedury

Dominikanin mówił również o proceduralnych brakach w polskim Kościele. Zaznaczył, że istniejące, opracowane przez Watykan, wytyczne dotyczą głównie krzywd duchownych wobec dzieci, brak zaś podobnych procedur, kiedy pokrzywdzonymi są osoby dorosłe. Podkreślił, że konieczne jest budowanie u pokrzywdzonych poczucia, że zawsze mogą liczyć na pomoc wspólnoty.

- Osoba skrzywdzona, dorosły, a tym bardziej dziecko, musi wiedzieć, że może, a wręcz powinien mówić. Nie może milczeć, bo ma wbite do głowy, że to zaszkodzi Kościołowi. Nie zaszkodzi, pomoże. Wierzymy przecież, że Chrystus jest światłem, jest prawdą, Tak jest w Ewangelii. Trzeba więc na światło wynieść krzywdę - powiedział o. Wojciech Delik.

Źródło: "Polska Times"

Wybrane dla Ciebie
Szokujący raport. Wiadomo, gdzie trafiają porwane ukraińskie dzieci
Szokujący raport. Wiadomo, gdzie trafiają porwane ukraińskie dzieci
Syreny alarmowe zawyły w Lubartowie. Burmistrz wyjaśnia
Syreny alarmowe zawyły w Lubartowie. Burmistrz wyjaśnia
Płacił wysokie rachunki. Zainstalował kamerę termowizyjną
Płacił wysokie rachunki. Zainstalował kamerę termowizyjną
Znęcał się nad szczeniakiem ze szczególnym okrucieństwem. Jest wyrok
Znęcał się nad szczeniakiem ze szczególnym okrucieństwem. Jest wyrok
"Tusk leci na oparach”. Ostra krytyka premiera
"Tusk leci na oparach”. Ostra krytyka premiera
Niemieckie myśliwce na polskim niebie. "Odpowiedź Bundeswehry"
Niemieckie myśliwce na polskim niebie. "Odpowiedź Bundeswehry"
Nowa prognoza pogody na grudzień. Jest szansa na śnieg w święta?
Nowa prognoza pogody na grudzień. Jest szansa na śnieg w święta?
Akcja hiszpańskiej policji. Polak zatrzymany
Akcja hiszpańskiej policji. Polak zatrzymany
Celny atak Ukraińców. Kadyrow grzmi i zapowiada odwet
Celny atak Ukraińców. Kadyrow grzmi i zapowiada odwet
W Gdańsku zaginęła 21-latka. Apel policji
W Gdańsku zaginęła 21-latka. Apel policji
Nie żyje właściciel stacji benzynowej. Nieoficjalne informacje ws. żony
Nie żyje właściciel stacji benzynowej. Nieoficjalne informacje ws. żony
Kuriozalna sytuacja w Nigerii. Prezydent nominował zmarłego na ambasadora
Kuriozalna sytuacja w Nigerii. Prezydent nominował zmarłego na ambasadora