RegionalneWrocławDolny Śląsk. Poszły konie po autostradzie

Dolny Śląsk. Poszły konie po autostradzie

Techniczny problem z pojazdem przewożącym konie sprawił, że na drodze A4, na odcinku Legnickie Pole - Legnica, doszło do groźnej sytuacji. Zwierzęta wyprowadzone z transporterów wpadły w panikę. Potrzebna była pomoc policji.

Dolny Śląsk. Poszły konie po autostradzie
Źródło zdjęć: © KWP w Legnicy

02.06.2020 19:59

Konie przeraziły się, kiedy z hukiem pękła opona w samochodzie, w którym były wiezione. Potem było już tylko coraz gorzej. Zapaliło się nadwozie, więc trzeba było w pośpiechu wydostać z pojazdu zwierzęta. Brak wyczucia ze strony kierowców przejeżdżających autostradą aut sprawił, że sytuacja stała się dramatyczna. Klaksony płoszyły przerażone konie.

Jak poinformowała dolnośląska policja, funkcjonariusze z legnickiej drogówki opanowali sytuację. Eskortowali konie na najbliższy parking. Na szczęście obeszło się więc bez przykrych konsekwencji, ale konieczne było zamknięcie autostrady A4 na jakiś czas.

Legnica. Kierowcy bez rozwagi

Policjanci krytykują kierowców, którzy okazali się brakiem rozwagi. Trąbili na zwierzęta stojące na jezdni. Konie płoszyły się i co chwilę próbowały uciekać. Z uwagi na powstałe zagrożenie funkcjonariusze podjęli decyzję o zamknięciu autostrady. Do pomocy w uspokojeniu spanikowanych konie ruszyli wezwani na miejsce strażacy. Na piechotę z końmi i ich opiekunem, przeszli w bezpieczne miejsce i czuwali aż do czasu przyjazdu samochodu zastępczego z przyczepą, który zabrał konie.

Policja przypomina o odpowiednim zachowaniu się kierowców na drodze wobec pojawienia się na niej zwierząt. -Kiedy zauważymy zwierzynę na poboczu, czy jezdni, nie należy używać sygnałów dźwiękowych, gwałtowanie hamować oraz migać światłami. Zwierzę na wysyłane przez nas sygnały może zareagować agresją lub stać w bezruchu. Dlatego, w takiej sytuacji należy zwolnić do minimum, przejechać lub zaczekać, aż np. dzikie zwierzę oddali się - informuje policja.

https://dziejesie.wp.pl/?fbclid=IwAR0gvnAiTUpj83uolCf79aLH-WWM8fdLXfQtUsfoBEHpXlo3vD4HiX1NUTU

Zobacz także
Komentarze (0)