Dariusz Gnatowski nie żyje. Andrzej Grabowski i inni aktorzy żegnają przyjaciela
Dariusz Gnatowski nie żyje. Aktor znany z roli "Boczka" w "Świecie według Kiepskich" zmarł w niedzielę w Krakowie w wieku 59 lat. Przyjaciela pożegnali przyjaciele z planu - Andrzej Grabowski, Joanna Kurowska i inni.
Dariusz Gnatowski nie żyje. W niedzielny wieczór z Krakowa nadeszła informacja o śmierci aktora, którego publiczność pokochała jako serialowego "Boczka" w "Świecie według Kiepskich". Gnatowski miał 59 lat.
Chociaż Dariusz Gnatowski pochodził ze Śląska, to w pewnym momencie życiowe losy zaprowadziły go do Wrocławia. To właśnie tutaj powstawał "Świat według Kiepskich", za sprawą którego aktora zaczęła kojarzyć masowa publiczność. W szczytowym momencie serial realizowany dla telewizji Polsat regularnie oglądało kilka milionów widzów, a teksty "Boczka" typu "w mordę jeża" utkwiły w pamięci tysięcy Polaków i zaczęły być stosowane w języku potocznym.
Dariusz Gnatowski nie żyje. Andrzej Grabowski i inni aktorzy żegnają przyjaciela
Na śmierć Dariusza Gnatowskiego zareagowali jego przyjaciele. Z Andrzejem Grabowskim, serialowym "Ferdkiem" spotykał się na planie "Świata według Kiepskich" przez lata. Grabowski symbolicznie pożegnał 59-latka, publikując wspólną fotografię i grafikę zapalonego znicza.
Kilka słów Dariuszowi Gnatowskiemu zadedykował z kolei Piotr Cyrwus. "Jest ciężko, kiedy Przyjaciele odchodzą... A to był piękny, dobry Przyjaciel! Wielkiego serca i inteligencji! Żegnam Cię Darku..." - napisał aktor wywodzący się z Krakowa.
Z Wrocławiem związany jest też Łukasz Rostkowski, czyli popularny raper L.U.C. Miał on okazję współpracować z Dariuszem Gnatowskim przy okazji kręcenia jednego z teledysków. Dlatego też raper poświęcił zmarłemu aktorowi kilka ciepłych słów.
"Darek kojarzył się nam z komediami, ale zarazem był bardzo kumatym, wrażliwym i ciepłym człowiekiem otwartym na wariactwa i eksperymenty artystyczne. Żegnaj kumplu z leśnej łąki i dziękuję, że byłeś z nami i mi nie poucinałeś palców na tym pieńku! Dzięki Mateusz Głowacki, że nas poznałeś. RIP Boczku!" - napisał L.U.C.
Dariusz Gnatowski w trakcie swojej kariery wielokrotnie miał też okazję współpracować z Joanną Kurowską. Pojawiali się wspólnie w serialach "Świat według Kiepskich" czy "Graczykowie".
"Odszedł mój serdeczny kolega Darek Gnatowski. Och, jaki to był wspaniały kompan. Opowiadał dowcipy po góralsku z akcentem nie do podrobienia. Był przy tym skromny i życzliwy życzliwością jaka już dzisiaj jest na wymarciu" - napisała Joanna Kurowska.
"Nikomu nie zazdrościł. O swoich kolegach z Krakowa, Treli, Peszku, Stuhrze, mówił z niekłamanym podziwem. W naszym środowisku to rzadkość. Nie wartościował się odbierając wartość innym. Nie musiał. Miał kręgosłup. Lubiliśmy się. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że jak przyjadę na plan Kiepskich w styczniu, to nie usłyszę- Joaśka, jak już se tam zagrasz to swoje, to zejdź se na dół w hotelu na piwko”. Chyba się już Gnatu kochany nie napijemy. Myślałam , że w tym roku, worek ze smutkiem już mam zawiązany... A jednak. Darku, będzie mi Ciebie brakować. Bardzo. Niech ten rok już se pójdzie. W MORDĘ JEŻA" - podsumowała znana aktorka.