Chojnów. 40‑latek strzelał do interweniujących policjantów. Grozi mu 10 lat więzienia
Napaść na policjantów to poważne przestępstwo. Tym bardziej, jeśli w rękach trzyma się wiatrówkę. 40-letni mieszkaniec Chojnowa strzelał do interweniujących funkcjonariuszy. Usłyszał kilkanaście zarzutów, za które grozi mu nawet 10 lat więzienia.
24.02.2021 19:11
Wystąpienie przeciwko policjantom to nierozsądne posunięcie. Stróże prawa są w naszym kraju grupą będącą pod szczególną ochroną. Tymczasem mieszkaniec Chojnowa zaatakował mundurowych, strzelając do nich z wiatrówki.
Chojnów. 40-latek strzelał do interweniujących policjantów. Grozi mu 10 lat więzienia
- Kiedy funkcjonariusze chojnowskiego komisariatu udali się na interwencję do 40-letniego mężczyzny, nie spodziewali się, że ten dokona wobec nich czynnej napaści -  informuje asp. Anna Grześków, oficer prasowy legnickiej policji
- Chojnowianin widząc przybyłych na miejsce policjantów bez wahania wyjął długą broń typu wiatrówka ładowanej amunicją śrutową i oddał strzał w ich kierunku. Na szczęście działanie adresata interwencji okazało się bezskuteczne, a tym samym policjanci nie doznali żadnych obrażeń ciała - dodaje asp. Grześków.
Napastnik został szybko ubezwładniony przez policjantów. Trafił do aresztu. O jego dalszym losie zadecyduje sąd, ale ma poważne kłopoty.
- Zebrany materiał dowodowy, oprócz czynnej napaści, znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej policjantów, pozwolił śledczym na przedstawienie zatrzymanemu kilkunastu innych zarzutów dokonywania przestępstw przeciwko życiu, zdrowi i mieniu - wyjaśnia oficer prasowy legnickiej policji.
- Wysokość poniesionych strat powstałych w wyniku kradzieży alkoholu i tableta, a także zniszczenia drzwi jednego z hoteli oraz reklam zewnętrznych jednego z obiektów handlowych, opiewa na kwotę ponad 5 tys. złotych - podsumowuje asp. Grześków.
Czynną napaść na funkcjonariusza policji definiuje artykuł 223 Kodeksu Karnego. “Kto, działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą lub używając broni palnej, noża lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu albo środka obezwładniającego, dopuszcza się czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”. I właśnie taka kara grozi agresywnemu 40-latkowi.