Trwa ładowanie...

Blokada autostrady A4 i wyjazd do Luksemburga? Związkowcy zapowiadają działania ws. Turowa

Związkowcy z "Solidarności" w kopalni Turów zapowiadają konkretne działania, po tym jak TSUE nałożył karę w wysokości 0,5 mln euro dziennie za każdy dzień funkcjonowania kopalni. Przygotowują się oni do wyjazdu do Luksemburga do siedziby Trybunału. Nie wykluczają też blokady autostrady A4.

Blokada autostrady A4 i wyjazd do Luksemburga? Związkowcy zapowiadają działania ws. TurowaBlokada autostrady A4 i wyjazd do Luksemburga? Związkowcy zapowiadają działania ws. TurowaŹródło: WP, fot: Łukasz Kuczera
d12z7p7
d12z7p7

Gorąco w rejonie kopalni Turów, po tym jak w poniedziałek TSUE nałożył karę na Polskę w wysokości 0,5 mln euro dziennie do momentu przerwania wydobycia w rejonie Bogatyni. To konsekwencja zignorowania wcześniejszej decyzji Trybunału, który w maju, po skardze Czech, nakazał tymczasowe wstrzymanie prac w kopalni Turów. Polska tego jednak nie zrobiła i nie zamierza też dostosowywać się do wyroku TSUE teraz.

Blokada autostrady A4 i wyjazd do Luksemburga? Związkowcy zapowiadają działania ws. Turowa

Wojciech Ilnicki, przewodniczący związkowej "Solidarności" w kopalni Turów, w rozmowie z PAP nakreślił konkretne plany na najbliższą przyszłość. Zapewnił on, że w ramach protestu działacze nie wykluczają wyjazdu do Luksemburga, gdzie swoja siedzibę ma TSUE.

- To wymaga jednak dużej logistyki i gdy będziemy gotowi to ogłosimy, kiedy wyjeżdżamy - powiedział PAP związkowiec.

Szokująca okładka "Gazety Polskiej". Cezary Tomczyk reaguje. Mocne słowa o Macierewiczu

Ilnicki dodał, że "w przypadku pogorszenia się sytuacji lub jakiegokolwiek zagrożenia" związkowcy z Turowa zablokują autostradę A4. - Zablokujemy dojazd części zamiennych i innych towarów do Niemiec. Zrobimy to w dniu kiedy do UE z Polski jedzie najwięcej towaru. Może w końcu Unia poprosi, by kopalnia mogła dalej funkcjonować, aby Polacy mogli taniej płacić za energię, a nie coraz drożej - dodał.

d12z7p7

Jak podkreślił przedstawiciel "Solidarności", nastroje wśród załogi kopalni oraz mieszkańców Bogatyni i Zgorzelcu są "fatalne". - Mamy sygnały z miasta; widzieliśmy wywieszki na niektórych sklepach czy barach, że Czechów nie obsługujemy; boję się tylko, by nie doszło do eskalacji - stwierdził Ilnicki.

Polscy związkowcy za konflikt wokół kopalni Turów obwiniają premiera Czech - Andrieja Babisza. Ich zdaniem, to on doprowadził do eskalacji nastrojów. - To jest oligarcha, który za wszelką cenę chce wygrać wybory, nie liczy się z niczym. On chce, by mieszkańcy Bogatyni nie mieli ciepłej wody, by Polacy płacili drogo za prąd - skomentował Ilnicki.

Czesi wnieśli skargę do TSUE na Polskę, po tym jak przedłużono koncesję na wydobycie węgla w Turowie, a także zbagatelizowano ich uwagi dotyczące przyszłości regionu. Mieszkańcy przygranicznych miejscowości zwracają uwagę na to, że wskutek prowadzenia odkrywkowego wydobycia węgla, spada poziom wód gruntowych po czeskiej stronie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d12z7p7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d12z7p7
Więcej tematów