Autostrada A4. Wielki protest branży transportowej. Policja ma apel do kierowców
W środę autostrada A4 na odcinku od Legnicy do Wrocławia zostanie zablokowana przez kierowców ciężarówek. Protest ma zwrócić uwagę na trudną sytuację branży transportowej w dobie COVID-19. Monitorowanie protestu zapowiada policja, która ma też apel do zmotoryzowanych, by omijać A4.
22.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 23:30
Protest na autostradzie A4 miał odbyć się kilka dni temu, ale został przełożony na 23 grudnia. Zablokowanie trasy z Legnicy do Wrocławia tuż przed Bożym Narodzeniem, gdy część mieszkańców Dolnego Śląska wraca już do domów na święta, pozwoli organizatorom protestu mocniej zwrócić na siebie uwagę.
Autostrada A4. Wielki protest branży transportowej. Policja ma apel do kierowców
Autostrada A4 ma zostać zablokowana w środę od godz. 11 do godz. 16. Kierowcy ciężarówek zapowiadają, że od węzła Krzywa pod Legnicą do węzła Pietrzykowice pod Wrocławiem będą się poruszać z prędkością ok. 10 km/h. W blokadzie autostrady ma wziąć udział ok. 150 TIR-ów. To wystarczająca liczba, by skutecznie utrudnić dojazd do stolicy Dolnego Śląska i wygenerować ogromne korki na A4.
Oficjalny komunikat ws. zapowiadanego protestu wydała Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu, która zapowiada ścisłe monitorowanie blokady.
- Policyjne patrole na bieżąco monitorować będą przebieg wydarzeń na autostradzie, organizując ruch tak, by zniwelować ich skutki. Prosimy o stosowanie się do poleceń służb porządkowych i śledzenie bieżących komunikatów medialnych dotyczących aktualnych utrudnień w ruchu - informuje nadkom. Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji.
Biorąc pod uwagę utrudnienia w ruchu na A4, funkcjonariusze zwracają się z apelem do innych kierowców, by w środę omijali dolnośląski odcinek autostrady. - Rozważmy w miarę możliwości wybranie z odpowiednim wyprzedzeniem czasowym alternatywnych tras przejazdu - dodaje nadkom. Rynkiewicz.
Protest na A4 najpewniej doprowadzi do tego, że zwiększy się ruch na drodze krajowej nr 94, która stanowi naturalny objazd dla tej trasy w razie jakichkolwiek utrudnień dla autostradzie. - Policjanci będą robić wszystko, co możliwe, aby w miarę możliwości upłynnić ruch i zorganizować objazdy. Postaramy się, aby utrudnienia były jak najmniej dotkliwe dla kierowców. Prosimy o stosowanie się do wydawanych przez funkcjonariuszy poleceń - zapewnia nadkom. Rynkiewicz.
Autostrada A4. Branża transportowa protestuje
Służby wojewody dolnośląskiego zwracają się z kolei z prośbą do biorących udział w proteście, by przestrzegali zasady "korytarz życia", tak aby wskutek blokady autostrady A4 nie utrudniać przejazdu karetkom pogotowia ratunkowego.
"Apelujemy, aby w miarę możliwości już teraz zaplanować inną alternatywną trasę przejazdu, rozpoczynając podróż zatankować do pełna pojazd oraz zabezpieczyć żywność i napoje, aby przetrwać czas rozładowywania ewentualnych zatorów" - czytamy w apelu.
Branża transportowa zdecydowała się na protest tuż przed Bożym Narodzeniem, aby zwrócić uwagę na swoją trudną sytuację w dobie pandemii COVID-19. Zamykanie granic wiosną 2020 roku doprowadziło do tego, że kierowcy stali w ogromnych kolejkach. Aby ograniczyć ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa, zamknięto też niektóre toalety czy prysznice przy autostradach i drogach ekspresowych.