3‑letnie dziecko samo wyszło na ulicę. Przechodzeń przyniósł je na komendę
Nietypowe sceny miały miejsce w Górze na Dolnym Śląskim. Jeden z przechodniów zauważył jak po ulicy błąka się 3-letnie dziecko. Gdy zauważył, że wokół dziewczynki nie ma rodziców, wziął ją za rękę i przyprowadził na komendę policji. Wtedy funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania rodziny dziecka.
Jak informuje dolnośląska policja, na komendę w Górze zgłosił się przypadkowy przechodzeń, który na rękach trzymał 3-letnie dziecko. Jak przekazał funkcjonariuszom, wcześniej dostrzegł, że dziewczynka samotnie bawi się i chodzi wzdłuż ulicy.
- Mężczyzna chwile obserwował 3-latkę, lecz gdy zorientował się, że nie ma wokół niej rodziców, postanowił przywieźć ją na najbliższą jednostkę policji - informuje asp. szt. Monika Kaleta z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
3-letnie dziecko samo wyszło na ulicę. Przechodzeń przyniósł je na komendę
Górowscy mundurowi natychmiast rozpoczęli działania mające na celu ustalenie tożsamości rodziców 3-latki. Nie było to łatwe, bo dziewczynka potrafiła jedynie powiedzieć jak ma na imię.
"Prosto z mistrzostw". Wszystko jasne! Anglia w finale Euro 2020! [CAŁY ODCINEK]
- Po kilkunastu minutach ustalono wystraszoną matkę, której przekazano dziecko pod opiekę. Okazało się, że ta była z drugim dzieckiem u lekarza. Na czas swojej nieobecności dziewczynką zajmowała się jej koleżanka. Nie potrafiła ona jednak wyjaśnić, jak do tego doszło, że 3-latka oddaliła się z jej mieszkania - dodaje asp. szt. Kaleta.
W tym przypadku wszystko zakończyło się szczęśliwie i 3-latce nic się nie stało, ale sprawę ma dokładnie wyjaśnić Sąd Rodzinny. Jego zadaniem będzie ustalenie, czy w tym przypadku nie narażono dziecka na niebezpieczeństwo.