Wrocław: W projekcie budżetu miasta rekordowo niski deficyt
Rekordowo niski deficyt - 65,5 mln zł - zakłada projekt budżetu miasta Wrocław na 2016 r. Wydatki będą niemal o 300 mln zł niższe niż w 2015 r. i wyniosą 3 mld 889 mln zł; najwięcej miasto chce wydać na oświatę. Dochody także będą nieco niższe i wyniosą ponad 3 mld 824 mln zł.
Jak podkreślił skarbnik miasta Marcin Urban, przyszłoroczny budżet jest niemal zrównoważony. - Od wielu lat nie mieliśmy tak niskiego deficytu. Jednocześnie to budżet zachowawczy, ponieważ nie znamy szczegółów rządowych propozycji związanych na przykład z powrotem 6-latków do przedszkoli, co będzie się wiązało z większymi wydatkami samorządów - mówił Urban.
Skarbnik dodał, że szczególnie groźna dla budżetów dużych miast może być zapowiadane przez PiS podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 8 tys. zł. - Według wyliczeń takie rozwiązanie zmniejszy budżet Wrocławia o mniej więcej 200 mln zł - mówił Urban.
W 2016 r. miasto Wrocław zamierza wydać 3 mld 889 mln zł, to o niemal 300 mln zł mniej niż w 2015 r. W projekcie przyszłorocznego budżetu najwięcej zapisano na oświatę i wychowanie - ponad miliard zł, na transport i łączność - 678 mln zł, gospodarkę komunalną i ochronę środowiska - 459 mln zł, na pomoc społeczną - 355 mln zł, zaś na gospodarkę mieszkaniową 280 mln zł. 30 mln zł w przyszłorocznym budżecie przeznaczono na realizację projektów wybranych w ramach budżetu obywatelskiego.
Niskiemu deficytowi budżetowemu planowanemu na przyszły roku towarzyszą o wiele niższe niż w roku poprzednim nakłady na inwestycje. W 2016 r. deficyt ma wynieść ponad 65 mln zł, gdy w roku 2015 wynosi 385 mln zł. W 2016 roku Wrocław chce wydać na inwestycje 615 mln zł, czyli o 200 mln zł mniej niż w tym roku. Najwięcej pieniędzy z tej kwoty ma zostać przeznaczonych na rozbudowę infrastruktury transportowej oraz przygotowanie infrastruktury sportowej na igrzyska sportów nieolimpijskich World Games, które we Wrocławiu odbędą się w 2017 r. Ponad 45 mln zł miasto chce wydać w przyszłym roku na budowę szkół podstawowych i przedszkoli.
Dochody w nowym budżecie będą nieco niższe niż w 2015 r i wyniosą ponad 3 mld 824 mln zł.
Projekt przyszłorocznego budżetu jest krytykowany przez radnych PiS, którzy są w opozycji do rządzącej miastem koalicji radnych Rafała Dutkiewicza i Platformy Obywatelskiej. Według radnego PiS Marcina Krzyżanowskiego, niektóre z wydatków planowanych przez miasto są niezasadne. - Na przykład World Games i zapisana na organizację tej imprezy kwota 20 mln zł. Na organizację, nie na inwestycje związane z tą imprezą. Przy czym nie wiemy na co pójdą te pieniądze. Poza tym rosną koszty na promocję miasta oraz koszty administracji, a w tych obszarach powinno szukać się oszczędności - mówił Krzyżanowski.
Głosowanie nad przyjęciem przyszłorocznego budżetu odbędzie się 22 grudnia.