Wrocław w czołówce najwolniejszych miast Polski. Nie po raz pierwszy
Portal korkowo.pl po raz kolejny opublikował ranking najwolniejszych miast polskich. Niestety, wciąż w tym niechlubnym rankingu jedno z czołowych miejsc zajmuje Wrocław.
16.09.2015 | aktual.: 19.09.2015 10:22
Jak co roku, portal korkowo.pl przedstawił raport obrazujący średnie prędkości na drogach największych miast Polski. Autorzy raportu podkreślają, że wyższe średnie prędkości odnotowane zostały zimą niż latem, gdzie w wielu miastach zmalały one od 1 do 3 km/h. W rankingu letnim – do którego pomiary prowadzone były od czerwca do sierpnia 2015 r. najgorzej wypadła Warszawa.
W stolicy średnia prędkość na drogach to 39 km/h. Niewiele lepiej jest w zajmującej drugą pozycję Łodzi – tam średnia prędkość wynosi raptem 40 km/h. Na miejscu trzecim znalazły się ex aequo trzy miasta – Kraków, Poznań oraz Wrocław – po których poruszamy się średnio 41 km/h. Poza podium znalazły się kolejno Gdańsk, Szczecin, Lublin, Bydgoszcz oraz Katowice.
Niestety, w porównaniach prędkości z obliczeniami dokonanymi zimą (od grudnia 2014 do lutego 2015 r) mało zaszczytne pierwsze miejsce przypada Wrocławiowi. W stolicy Dolnego Śląska w okresie kilku miesięcy średnia prędkość w mieście zmalała o 3 km/h. Niewiele lepiej jest w Gdańsku i Lublinie, gdzie kierowcy zwolnili o 2 km/h.
Kolejna statystyka dotyczy prędkości w centrach miast i tutaj również znaczny spadek odnotował Wrocław. W porównaniu z badaniami zimowymi, w centrum stolicy Dolnego Śląska jeździmy o 4 km/h wolniej – obecnie jest to 26 km/h i jest to zarazem najwolniejsze centrum wśród analizowanych miast. W nieco mniej ślimaczym tempie przejedziemy prze centra Krakowa, Łodzi oraz Poznania, jednak są to nadal średnie prędkości niższe niż 30 km/h.
Złe wyniki Wrocławia w rankingach najwolniejszych oraz najbardziej zakorkowanych miast Polski to niestety nie nowość. Władze miasta podkreślają, że taka ocena Wrocławia może wynikać z przyjętych przez badających metodologii, które nieodpowiednio oceniają sytuację w mieście. Równocześnie podkreślają, że sytuację na wrocławskich drogach znacznie poprawił wprowadzony niedawno Inteligentny System Transportu (ITS). Zdania co do jego skuteczności są jednak wśród użytkowników dróg podzielone.
Według danych z początku ubiegłego roku wskaźnik zmotoryzowania we Wrocławiu wynosił 560 aut na 1000 mieszkańców. Wśród powodów tego stanu rzeczy z jednej strony upatrywano – w szczególności ratusz – wzrostu poziomu życia wrocławian, z drugiej zaś – mało konkurencyjnej dla ruchu samochodowego komunikacji miejskiej.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .