Wrocław-Poznań: "cmentarne hieny"
Zatrzymano jednego ze sprawców dewastacji na nieczynnym cmentarzu we Wrocławiu. Pijanego 18-latka złapano na gorącym uczynku, drugi mężczyzna uciekł. Wandale nie oszczędzili także poznańskiej Cytadeli, gdzie z grobów żołnierzy radzieckich pozrywano gwiazdy z brązu.
03.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Policyjny patrol zauważył na zamkniętym przedwojennym cmentarzu wrocławskim podejrzany ruch. Funkcjonariusze zobaczyli dwóch mężczyzn łamiących krzyże i rozbijających znicze. Mężczyźni chcieli prawdopodobnie rozpalić ognisko - powiedział w sobotę Sławomir Cisowski z wrocławskiej policji.
Z kolei na poznańskiej Cytadeli wandale uszkodzili 17 nagrobków żołnierzy radzieckich. Z grobów pozrywano wykonane z brązu gwiazdy. Do dewastacji doszło w noc poprzedzającą Dzień Wszystkich Świętych. Złodzieje zabrali ze sobą 14 gwiazd, 3 kolejne porzucili na cmentarzu. Prawdopodobnie chcieli sprzedać zrabowane przedmioty w punkcie skupu złomu.
Jako pierwsi zauważyli dewastację pracownicy konsulatu Federacji Rosyjskiej w Poznaniu, którzy w dzień Wszystkich Świętych przyszli na Cytadelę złożyć kwiaty i zapalić znicze. O wandalizmie poinformowali Urząd Wojewódzki za pomocą faksu, dlatego urzędnicy dowiedzieli się o sprawie dopiero w piątek, gdy rano przyszli do pracy.
Administrator diecezji radomskiej biskup Stefan Siczek zaapelował o ochronę świętości cmentarzy. Hierarcha podkreślił, że każdego roku przy murach cmentarzy odbywa się handel a grupy młodych ludzi zakłócają spokój zmarłych hałasem petard.
_ Wdzierają się pogańskie zwyczaje wokół tych miejsc. To co się dzieje przy miejskich cmentarzach trochę przeraża. Nie chodzi wcale o to, by cmentarz był miejscem smutku, ale miejscem powagi i refleksji. Nie powinno się tego zakłócać krzykiem i handlem_ - powiedział bp Stefan Siczek.
Biskup zwrócił także uwagę, że spotykając się przy grobach naszych bliskich powinniśmy mieć świadomość, że oni są razem z nami. Niech bliższa się nam stanie tajemnica świętych obcowania - powiedział hierarcha. Zaapelował również o to, by przy grobach - oprócz zapalenia znicza - nie zapominać o modlitwie za naszych bliskich. (miz)