Wrócą obostrzenia? Adam Niedzielski zabrał głos ws. mutacji Delta
Pojawia się coraz więcej doniesień o mutacji Delta oraz potencjalnej czwartej fali koronawirusa w Polsce. Czy Ministerstwo Zdrowia jest na to gotowe? Głos zabrał Adam Niedzielski.
Adam Niedzielski udzielił wywiadu gazecie "Fakt". Minister zdrowia był pytany m.in. o indyjską mutację koronawirusa - wariant Delta. Jak poinformował, do tej pory stwierdzono 90 przypadków zakażeń tą odmianą.
- Mamy o tyle komfort sytuacji, że sanepid może się skoncentrować na wychwytywaniu ognisk i osób zakażonych. Warto dodać, że jeśli mamy do czynienia z mutacją, która jest bardzo niebezpieczna, postępujemy nieco inaczej niż w standardowych przypadkach: wydłużamy izolację i kwarantannę oraz wprowadzamy zwolnienie w obu tych przypadkach dopiero po negatywnym teście PCR - tłumaczył minister.
Pytany o to, czy powrót Polaków z wakacji będzie się wiązał z nowymi obostrzeniami, Niedzielski przyznał, że "nie widzi przesłanek".
- Co innego, jeśli pojawi się lub zacznie eskalować jedna z obecnych mutacji, lub nowa mutacja, która może się dopiero pojawić. W takim przypadku faktycznie prawdopodobieństwo wprowadzenia restrykcji rośnie - dodał.
Powrót do szkół. A co z mutacją Delta? Niedzielski odpowiada
Podczas rozmowy przywołano ostatnią wypowiedź ministra edukacji Przemysława Czarnka, który stwierdził, że jeśli z powodu wariantu Delta liczba zakażeń zacznie rosnąć, to początek roku szkolnego będzie wiązał się z nauką hybrydową. Adam Niedzielski podkreślił, że niczego nie można wykluczyć, dodając, że Delta jest w Polsce od około dwóch miesięcy, kiedy to wykryto pierwszy przypadek tego wariantu.
Jednocześnie Niedzielski zwrócił uwagę na sytuację w Wielkiej Brytanii, gdzie można zaobserwować przyrost zakażeń do kilku tysięcy dziennie spowodowany wariantem Delta. - Odnosząc tę sytuację do Polski, należałoby liczbę tę podzielić przez dwa. Przy 3000 zakażeń, bo o takim wzroście mówimy, nasz system opieki zdrowotnej spokojnie sobie radzi. W "rekordowym" czasie trzeciej fali mieliśmy po 35 tys. przypadków dziennie - powiedział w rozmowie z "Faktem".
Minister wskazał również, że ogromne znaczenie ma Narodowym Program Szczepień. - W Polsce podano najwięcej szczepionek Pfizera, a to właśnie ten preparat w badaniach wykazuje największą skuteczność wobec wariantu Delta - dodał szef resortu zdrowia.
Czwarta fala wkrótce? Ministerstwo Zdrowia o przygotowaniach
Podczas rozmowy pojawiła się kwestia czwartej fali - czy jesteśmy na nią przygotowani? Adam Niedzielski nie ma wątpliwości co do tego, jednak zaznacza, że Ministerstwo Zdrowia dopracowuje kilka rzeczy.
– Wkrótce uruchomiamy szkolenia dla personelu medycznego w zakresie obsługi sprzętu anestezjologicznego, czyli choćby respiratorów. Pozostała infrastruktura jest w pełni przetestowana. W każdej chwili jesteśmy w stanie odtworzyć bazę, która towarzyszyła nam w trzeciej fali. Mówię tu o łóżkach, sprzęcie, karetkach pogotowia. Pozostawimy szpitale tymczasowe w każdym województwie, wszystkie procedury – zaczynając od dostaw tlenu, leków – mamy już opracowane i mamy też doświadczenie w ich realizacji - tłumaczył Niedzielski.
Źródło: "Fakt"