Australia. Szczepionka przeciw COVID-19 w formie sprayu do nosa? Trwają badania
W Australii rozpoczęły się badania kliniczne nowej szczepionki na koronawirusa. Preparat firmy Nucleus Network ma być podawany w formie sprayu aplikowanego do nosa. Ma to powstrzymać rozprzestrzenianie się patogenu do płuc.
20.06.2021 20:33
Zdaniem ekspertów nowa szczepionka może okazać się skuteczniejsza od dotychczas stosowanych preparatów. Wśród jej zalet - jak donosi portal radia Głos Ameryki - wymienia się też formę podania. Brak igły stosowanej przy podawaniu szczepionek domięśniowo może pomóc osobom, które czują lęk przed ukłuciem.
Paul Griffin, dyrektor medyczny Nucleus Network, dodaje, że choć istniejące obecnie szczepionki głównie bronią ludzi przed powikłaniami po COVID-19, to australijski preparat ma na celu obniżenie ryzyka zakażenia.
- Główna korzyść polega na tym, że gdy podajemy szczepionkę tą samą drogą, jaką patogen lub wirus dostają się do organizmu, to zwiększa jej skuteczność i mamy nadzieję, że faktycznie zapobiega ona przedostawaniu się wirusa - zaznaczył Griffin.
Zobacz też: Korea Północna. Zdjęcia Kim Dzong Una wywołały poruszenie. "Wyszło mu na zdrowie"
Szczepienia w Australii
W porównaniu z innymi krajami szczepienia w Australii przebiegają w dość wolnym tempie. Wśród przyczyn władze podawały problemy z dostawami szczepionek oraz podejście samych Australijczyków, którzy rezygnowali z zaszczepienia się z uwagi na dość niewielką skalę epidemii w ich kraju. Dotychczas zarejestrowano tam około 30 tys. przypadków COVID-19. Z powodu zakażenia koronawirusem zmarło ponad 900 osób.
Obecnie w Australii podaje się preparaty dwóch firm: AstraZeneki i Pfizera. Władze planują zaszczepić wszystkich obywateli do końca 2021 roku.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP