Szczepionka na COVID-19. Naukowcy zbadali jakość spermy u zaszczepionych mężczyzn
Amerykańscy naukowcy postanowili sprawdzić, ile prawdy jest w jednej z teorii spiskowych na temat szczepionek przeciw koronawirusowi. Głosi ona, że podanie preparatu na COVID-19 może u mężczyzn powodować bezpłodność. Nic bardziej mylnego. Okazuje się, że żadna z przebadanych szczepionek - Pfizera i Moderny - nie wpłynęła negatywnie na spermę. Ilość i jakość zawartych w niej plemników pozostały na takim samym poziomie.
19.06.2021 17:02
Wpływ szczepionek na męskie nasienie zbadali naukowcy z Uniwersytetu w Miami. Wyniki swojej pracy opublikowali na łamach czasopisma medycznego JAMA (Journal of the American Medical Association).
Można w nim przeczytać, że w badaniu wzięło udział 45 mężczyzn w wieku od 25 do 31 lat, którzy otrzymali szczepionkę Pfizera lub Moderny. Ich spermę zbadano pod kątem ilości, gęstości, a także ruchliwości plemników oraz ich ilości. Najpierw przed szczepieniem, a następnie 70 dni po otrzymaniu drugiej dawki.
- Nie stwierdziliśmy żadnych zmian w parametrach nasienia u młodych, zdrowych mężczyzn, których badaliśmy i którzy otrzymali obie dawki szczepionki mRNA - powiedział dr Ranjith Ramasamy z Uniwersytetu w Miami, jeden z autorów badania.
Zobacz też: pogoda daje popalić. Jest pomysł zniesienia maseczek w autobusach i tramwajach
Naukowcy już zapowiadają dalsze badania. Według nich, można się jednak spodziewać, że również preparaty AstraZeneca i Johnson&Johnson nie wpływają negatywnie na męską płodność.
COVID-19 może powodować bezpłodność? Trwają badania
Z kolei z badań niemieckich naukowców wynika, że na płodność może negatywnie wpływać nie tyle szczepionka, co sam COVID-19. U mężczyzn zakażonych koronawirusem zaobserwowano bowiem wzrost stanu zapalnego i stresu oksydacyjnego w plemnikach.
Prof. Allan Pacey z czasopisma "Human Fertility", który śledzi ustalenia naukowców na ten temat, zwraca uwagę, że receptory ACE2, które często są atakowane przez COVID-19 w płucach, znajdują się również w jądrach.
Specjaliści zastrzegają jednak, że ustalenia te wymagają dalszych badań, dlatego zalecają ostrożność w ich interpretacji. Należałoby na przykład sprawdzić jeszcze, czy zmiany w spermie u mężczyzn zakażonych COVID-19 to wpływ samego wirusa czy może leków, które były im podawane podczas leczenia.
Zobacz też:
Źródło: CNN