Wrak statku Costa Concordia holowany do portu w Genui
Zostanie rozebrany
Ostatni rejs "królowej mórz". Rozbiorą ją w ukryciu
Rozpoczęła się akcja holowania wraku statku Costa Concordia, który cztery lata temu uderzył o podmorską skałę, a w wyniku wypadku śmierć poniosły 32 osoby.
Gigantyczny wycieczkowiec, eskortowany przez pięć holowników, zmierza do portu w Genui, gdzie będzie zezłomowany.
W samym doku Costa Concordia zostanie całkowicie zasłonięta. Demontaż dawnej "królowej mórz", jak była nazywana, odbędzie się w ukryciu.
W lutym 2015 roku włoski sąd skazał kapitana Costa Concordii Francesco Schettino na 16 lat więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci 32 osób, doprowadzenie do katastrofy morskiej i opuszczenie statku.
(WP, PAP)
13 stycznia 2012 roku
Od lipca 2014 roku Concordia stała przy nabrzeżu genueńskiego portu Pra, gdzie przez kilka miesięcy trwała pierwsza faza jej demontażu, przede wszystkim wyposażenia.
Kapitan nakazał objąć taki kurs, aby zrobić przyjemność menedżerowi pokładowej restauracji i swojej przyjaciółce
Statek przetransportowano tam podczas bezprecedensowej operacji morskiej z brzegów wyspy Giglio w Toskanii - miejsca katastrofy, w której 13 stycznia 2012 roku zginęły 32 osoby.
Wrak zostanie zdemontowany w porcie, w którym został zwodowany
W doku w porcie w Genui statek zostanie dosłownie pocięty. Również tam odbędzie się segregacja wszystkich materiałów i urządzeń (od drewna po metale) po to, aby jak najwięcej udało się przeznaczyć do recyklingu.