Wpisy ministra w internecie rozjuszyły Kaczyńskiego?

PiS chce w Centrum prezentować swój program i przeprowadzać debaty wyborcze. Centrum Programowe znajduje się w warszawskiej siedzibie PiS. Jest to duża scena z telebimem i zdjęciami ilustrującymi najważniejsze zagadnienia z partyjnego programu. Na niej będą się odbywały dyskusje.

Wiceszefowa PiS Beata Szydło zaprezentowała kilkunastu ekspertów, którzy tworzyli program PiS i będą rozmawiali o nim w Centrum. Wszyscy są kandydatami PiS do sejmu albo senatu.

Wśród nich są: prof. Marek Berezowski z Politechniki Śląskiej, dr. hab. Włodzimierz Bernacki z Uniwersytetu Jagiellońskiego, chirurg prof. Krzysztof Bielecki, prawnik prof. Henryk Cioch, socjolog prof. Józefa Hrynkiewicz z Uniwersytetu Warszawskiego, matematyk prof. Krzysztof Kołowrocki, były wiceminister gospodarki Piotr Naimski, dr hab. Waldemar Paruch z UMCS w Lublinie, prawnik dr hab. Krystyna Pawłowicz z UW, chemik prof. Wojciech Rypniewski, prof. Michał Seweryński, prof. Andrzej Stepnowski z Politechniki Gdańskiej, prezes Instytutu Sobieskiego Paweł Szałamacha, dr Krzysztof Szczerski z UJ, prof Andrzej Waśko z UJ, historyk dr hab. Jan Żaryn, ekonomista prof Jerzy Żyżyński, Przemysław Wipler - prezes Fundacji Republikańskiej.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński przekonywał podczas otwarcia Centrum, że jego partia chce prowadzić poważną rozmowę o Polsce, opartą o "konkretne podstawy".

W jego ocenie obecnie potrzeba w Polsce konfrontacji programowej dwóch największych partii politycznych, która miałaby pomóc Polakom w podjęciu decyzji w jesiennych wyborach parlamentarnych. Przypomniał, że jego partia wysłała PO swój program i nie otrzymała - mimo próśb - programu partii Donalda Tuska.

- Owszem, przy stole towarzysko można od tak sobie rozmawiać, ale w tym wypadku mamy do czynienia z rozmową, która ma przygotować obywateli do podejmowania najważniejszej decyzji - zaznaczył prezes PiS.

Kaczyński przypomniał, że w piątek na minister edukacji Katarzynę Hall w Centrum Programowym PiS będzie czekał b. wiceminister edukacji, prof. Andrzej Waśko.

- Później kolejni eksperci naszej formacji będą oczekiwali na kolejnych ministrów, żeby zdali sprawę z tego czterolecia. Jeżeli mamy dyskutować na poważnie, to obok programu, obok tego co na przyszłość, muszą być także prezentowane fakty odnoszące się do przeszłości - mówił.

Szef sztabu PiS Tomasz Poręba powiedział dziennikarzom, że jako drugi do Centrum Programowego zostanie zaproszony na debatę minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. Nie chciał jednak powiedzieć, z kim minister miałby się spotkać.

Według Kaczyńskiego Platforma przez ostatnie cztery lata sprawowała rządy w luksusowej sytuacji "z niemal nigdy niezawodzącą większością w parlamencie i potężnym poparciem mediów". - Naprawdę w takim czasie nawet w okolicznościach pod innymi względami trudnymi, bo przecież nie przeczymy, że jest kryzys, można cudów dokonać. Trzeba wobec tego zapytać, co zrobiono - stwierdził.

Prezes PiS dodał, że nie można o tym mówić ogólnie i opowiadać bajek, tylko mówić o konkretach. - Tylko taka dyskusja będzie miała naprawdę sens - dodał.

Kaczyński zwrócił uwagę ministrowi finansów Jackowi Rostowskiemu, żeby "zamiast złośliwościami w internecie zajął się tym, co do niego należy". Chodzi o wpisy m.in. Rostowskiego na Twitterze, w których krytykuje wypowiedzi Beaty Szydło.

- Niech minister Rostowski i premier powiedzą, dlaczego w Polsce rosną inflacja i zadłużenie, dlaczego spada PKB. W Sejmie zadałam 5 konkretnych pytań, na żadne nie padła odpowiedź - powiedziała w środę w Poranku TOK FM Beata Szydło z PiS.

Jacek Rostowski na Twitterze napisał tak: 1. B. Szydło zażądała, aby Premier powiedział dlaczego rośnie inflacja i bezrobocie, a spada PKB.

1. Muszę przyznać, że Premier wreszcie udowodni, że czegoś nie może i to z prostej przyczyny....

1. ...bo inflacja i bezrobocie zamiast rosnąć spadają, a PKB zamiast spadać rośnie.

1. I tak mniej więcej wyglądały pytania PiS podczas ostatniej sejmowej debaty o światowym kryzysie.

Po inauguracji Centrum Poręba poinformował dziennikarzy, że odpowiedział listownie na środową propozycję szefa sztabu PO Jacka Protasiewicza. Protasiewicz zaproponował, by debaty wyborcze między PO a PiS odbywały się naprzemiennie - w centrum obywatelskim PO i ośrodku programowym PiS. W tej sprawie napisał list do szefa sztabu PiS, proponując mu spotkanie, które miałoby się odbyć w czwartek.

- W moim liście wskazuję, że podstawą rozmowy jest przede wszystkim program. Zgadzam się z Jackiem Protasiewiczem, że Platforma chce odpowiedzieć na pytania jak cztery lata jej rządów wyglądały. Uznaliśmy, że najlepszym miejscem, aby taką informację przedstawić, jest Centrum Programowe PiS - powiedział Poręba.

- Zapraszamy, żeby diagnozy dokonać u nas w Centrum Programowym - dodał.

Poręba przyznał, że nie otrzymał żadnego potwierdzenia, że minister Hall pojawi się w piątek w południe na debacie w Centrum Programowym. - Liczymy, że ta decyzja będzie pozytywna. Jeżeli nie, sztab do ewentualnej odmownej decyzji się jutro odniesie - zapowiedział.

Poręba poinformował ponadto, że partia uruchomiła stronę www.programpis.org.pl.