PolskaWP: Lobbyści namawiają posłów. Chodzi o akcyzę na papierosy i alkohol

WP: Lobbyści namawiają posłów. Chodzi o akcyzę na papierosy i alkohol

Lobbyści z branży alkoholowej oraz tytoniowej intensywnie szukają kontaktów z posłami klubu PiS i próbują namawiać, by w czwartkowym głosowaniu sprzeciwili się podwyżce akcyzy na te wyroby – dowiaduje się nieoficjalnie Wirtualna Polska. Do odrzucenia senackiego weta w tej sprawie PiS będzie potrzebowało bezwzględnej większości głosów. W środę sejmowa komisja finansów opowiedziała się za podniesieniem akcyzy, jednak w klubie PiS nie ma stuprocentowej pewności, że senackie weto uda się odrzucić również na sali plenarnej.

Lobbyści z branży alkoholowej oraz tytoniowej próbują namawiać posłów klubu PiS, by w czwartkowym głosowaniu sprzeciwili się podwyżce akcyzy na ich wyroby
Lobbyści z branży alkoholowej oraz tytoniowej próbują namawiać posłów klubu PiS, by w czwartkowym głosowaniu sprzeciwili się podwyżce akcyzy na ich wyroby
Źródło zdjęć: © Kancelaria Sejmu | Aleksander Zieliński
Patryk Michalski

- Lobbyści intensywnie szukali ze mną kontaktów w sprawie podniesienia akcyzy. Dostałem kilka telefonów, były też propozycje spotkania. Odmawiałem, więc uznali, że nie jestem najlepszym adresatem – mówi w nieoficjalnej rozmowie z WP ważny polityk Prawa i Sprawiedliwości. Poseł nie chce wskazywać nazw konkretnych firm, ale przyznaje, że przy okazji rządowej propozycji podniesienia akcyzy na alkohol i papierosy pojawiły się próby przekonywania go, by pomysłu nie popierać.

O propozycji rozmów z przedstawicielami biznesu, którzy sprzeciwiają się podwyżce akcyzy, mówią nam również trzej inni posłowie klubu PiS. – Były takie próby, ale w żaden sposób nie zmienia to mojego zdania - mówi nam jeden z nich. Politycy unikają jednak deklaracji, czy do takich rozmów doszło, czy zostały one ucięte na etapie propozycji.

Spotkania z lobbystami bez trybu

Posłowie partii rządzącej niechętnie rozmawiają o tej sprawie, bo oficjalne przyznanie się do spotkania z niezarejestrowanymi lobbystami mogłoby oznaczać dla nich kłopoty. Jarosław Kaczyński w 2019 r. wydał swoim politykom partyjny zakaz udziału w spotkaniach o charakterze lobbystycznym lub co do których można domniemywać, że mają taki charakter. Wyjątkiem są jedynie spotkania spełniające wymogi z ustawy o działalności lobbingowej, jednak w tym przypadku mówimy o spotkaniach bez żadnego trybu.

Decyzja prezesa PiS była reakcją na opisane przeze mnie, jeszcze jako dziennikarza RMF FM, kontrowersyjne spotkanie przedstawicieli tytoniowego giganta z ważnymi politykami PiS w Sejmie, które – bez wiedzy Kancelarii Sejmu - zorganizował wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Wówczas pracownicy firmy tytoniowej Philip Morris Polska zaprezentowali badania o potencjalnie mniejszej szkodliwości nowoczesnych wyrobów tytoniowych takich jak podgrzewane papierosy, których są największym producentem.

- W Prawie i Sprawiedliwości jest jednak niewielka frakcja przeciwna podniesieniu akcyzy. Zobaczymy, czy ich wątpliwości przełożą się na głosowanie. Z pewnością muszą mieć świadomość, że to wywołałoby wściekłość we władzach i rządzie – mówi nasze źródło. Nic w tym dziwnego, tylko w przyszłym roku podwyżka akcyzy ma zagwarantować blisko 2 mld zł więcej w budżecie państwa.

Oficjalnie rząd tłumaczył, że podniesienie podatku ma cel prozdrowotny, ale nawet według senackiej większości Ministerstwo Finansów nigdzie nie wykazało konkretnych korzyści. Senatorowie przekonywali, że chodzi przede wszystkim o zasilenie budżetu państwa. Co więcej senaccy legislatorzy w ekspertyzie wskazywali, że podwyżka akcyzy w takim trybie może być niezgodna z konstytucją, a przedsiębiorcy mają niewiele czasu do odpowiedniego przygotowania.

Do odrzucenia senackiego weta konieczna jest bezwzględna większość głosów, co oznacza, że suma głosów "za" musi być większa niż "przeciw" i "wstrzymujących się". W tej sprawie Prawo i Sprawiedliwość nie ma wsparcia posłów Kukiz'15, którzy sprzeciwiają się podwyżce. Przy okazji pierwszego głosowania w Sejmie przeciw uchwaleniu ustawy zagłosowało również czworo posłów z większości rządzącej: Mariusz Kałużny, Dariusz Olszewski, Kacper Płażyński i Anna Maria Siarkowska. Jak informowaliśmy, tylko brak mobilizacji opozycji umożliwił wówczas rządzącym przyjęcie ustawy - na sali plenarnej nieobecnych było aż 16 jej przedstawicieli.

Przypomnijmy, celem ustawy o zmianie przepisów dotyczących m.in. podatku akcyzowego jest podniesienie stawek akcyzy na wyroby alkoholowe oraz papierosy i tytoń w 2022 r. oraz wyznaczenie ścieżki podwyżki stawek na lata 2023-2027.

Zgodnie z proponowanymi zapisami od 1 stycznia 2022 r. stawki akcyzy na alkohol etylowy, piwo, wino, napoje fermentowane i wyroby pośrednie miałyby wzrosnąć o 10 proc., a minimalna stawka akcyzy na papierosy wzrośnie z obecnych 100 proc. do 105 proc. całkowitej kwoty akcyzy, naliczonej od ceny równej średniej ważonej detalicznej ceny sprzedaży papierosów.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (123)