Wokół klonowania ludzkiego zarodka
Infografika - Genetyczne kopiowanie (PAP)
Amerykańska firma Advanced Cell Technology po raz pierwszy użyła sklonowanego ludzkiego zarodka, by stworzyć grupę komórek macierzystych potrzebnych do leczenia ludzi. Według naukowców-odkrywców, eksperyment przyczyni się do zrewolucjonizowania leczenia Alzheimera, Parkinsona, zawałów, cukrzycy i wielu innych nieuleczalnych chorób. Nie wszyscy jednak przyjęli tę wiadomość z entuzjazmem.
Biały Dom zareagował natychmiastowo, apelując do Kongresu o uchwalenie zakazu klonowania ludzkich embrionów. Jak poinformowała rzeczniczka prezydenta, George W. Bush jest w 100% przeciwny klonowaniu.
Władze Kościoła katolickiego określiły klonowanie ciężkim naruszeniem godności człowieka, ale jednocześnie zaznaczyły, że konieczna jest naukowa weryfikacja doniesień na ten temat. Nie wiemy dokładnie, jakiej procedury użyto i czy było to rzeczywiście sklonowanie ludzkiego istnienia - powiedział biskup Tarcisio Bretone, sekretarz watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary.
Klonowanie ludzkiego embrionu w celach terapeutycznych sprawia, iż proceder ten wymaga mocniejszego potępienia, ponieważ nie wolno powoływać do życia człowieka po to, aby go zabić dla dobra innego - uważa profesor teologii na Uniwersytecie Laterańskim w Rzymie, biskup Mauro Cozzoli.
Na wieści zza oceanu negatywnie zareagował wybitny francuski specjalista w dziedzinie genetyki, bioetyki i pediatrii, prof. Jean-Francois Mattei. Według niego, niektórzy naukowcy, pod pozorem badań terapeutycznych nie zawahają się przed naruszeniem kolejnych granic, aby doprowadzić do stworzenia istoty ludzkiej w wyniku klonowania i innych eksperymentów genetycznych.
Profesor wezwał do natychmiastowego wprowadzenia międzynarodowego zakazu badań nad klonowaniem ludzkiego embrionu. Naukowców łamiących ten zakaz czekałoby postawienie przed sądem, podobnym do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości.
Jak wynika z sondażu przeprowadzonego na ten temat we Francji, profesora popiera 93% mieszkańców tego kraju.
Eksperyment spotkał się także z ostrą krytyką w Niemczech. Federalna minister badań naukowych Edelgard Bulmahn nazwała eksperyment działaniem nieodpowiedzialnym. Przypomniała, że niemiecki rząd zabiega o międzynarodowe potępienie klonowania ludzkich zarodków. Dodała, że w Niemczech klonowanie do celów terapeutycznych lub reprodukcji jest zabronione.
Według przewodniczącego niemieckiej Izby Lekarskiej Joerg-Dietricha Hoppe`a, doświadczenia amerykańskich naukowców są sennym koszmarem, który stał się rzeczywistością. To dowód na przerażające lekceważenie ludzkiego życia - dodał.
Także Komisja Europejska jest przeciwna tworzeniu zarodków ludzkich przez klonowanie, niezależnie od tego, czy taki eksperyment byłby prowadzony w celach rozrodczych, badawczych czy leczniczych.
Komisja Europejska uważa, że Traktat o Unii Europejskiej nie upoważnia jej do proponowania ogólnych przepisów w tych sprawach, gdyż nie leżą one w kompetencjach Unii. Przedłożyła więc na początku tego roku Piętnastce jedynie propozycję ograniczeń w finansowaniu eksperymentów z klonowaniem ludzi i genetyką człowieka z budżetu unijnego, którym zarządza.
Jedynie Hiszpania entuzjastycznie przyjęła wiadomość o klonowaniu ludzkich embrionów w celach leczniczych. Według hiszpańskiego Ministerstwa Nauki, należy kontynuować te badania w celu wyeliminowania chorób uznanych za nieuleczalne. Także opozycyjna partia socjaldemokratów wskazała na potrzebę dokonania uregulowań prawnych w tej dziedzinie. Socjaldemokraci zaproponowali m.in. zmodyfikowanie obowiązującej Ustawy dotyczącej Technik Reprodukcji tak, by umożliwić wykorzystanie do badań zamrożonych od kilku lat w Hiszpanii embrionów ludzkich.
Eksperci są także podzieleni w ocenie wagi eksperymentu. Krytycy doświadczenia zwracają uwagę, że wytworzone w ACT embriony obumarły w fazie powstania organizmu złożonego z zaledwie sześciu komórek, już po kilku godzinach, kiedy nie można było z nich otrzymać komórek macierzystych. Według nich, ich uzyskanie możliwe jest dopiero po co najmniej pięciu dniach.
Komórki przestały się dzielić, przestały się zachowywać tak, jak autorzy eksperymentu by chcieli, w związku z czym nie otrzymali materiału, z którego można by otrzymać komórki macierzyste. Proces zatrzymał się na sześciu komórkach, a to jest za mało - uważa doktor genetyki z Uniwersytetu Bostońskiego, Brygida Berse. (mk) Zobacz także:
w WP-Zdrowie: Nowy wspaniały świat?
o klonowaniu w Yahoo
w CNN
w Advanced Cell Technology