Wójt wyszedł na polowanie i już z niego nie wrócił
Sekcja zwłok wójta Urszulina (Lubelskie) Romana Wawrzyckiego potwierdziła przypuszczenia, że postrzelił się on śmiertelnie na polowaniu. Ciało wójta znaleziono w lesie koło Urszulina.
Z wstępnych ustaleń sekcji zwłok wynika, że przyczyną śmierci mężczyzny było rozerwanie tętnicy udowej i wykrwawienie na skutek strzału z bliskiej odległości - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska.
Te ustalenia potwierdzają hipotezę, że doszło do nieszczęśliwego wypadku, samopostrzelenia z broni myśliwskiej - dodała rzeczniczka.
Ciało 43-letniego wójta znalezione zostało w poniedziałek wieczorem na myśliwskiej ambonie w kompleksie leśnym Wielkopole w okolicach Urszulina. Mężczyzna miał ranę postrzałową uda. Postrzał nastąpił z jego broni. Już wstępna opinia lekarska wskazywała, że śmierć nastąpiła w wyniku wykrwawienia.
Wójt był myśliwym. Według ustaleń policji poszedł na polowanie sam. Śledztwo w sprawie jego śmierci prowadzi prokuratura we Włodawie.
W gminie Urszulin po śmierci wójta decyzje podejmuje sekretarz gminy. W ciągu miesiąca rada gminy podejmie uchwałę potwierdzającą wygaśnięcie mandatu wójta, po czym premier mianuje osobę, która będzie pełniła jego obowiązki do czasu wybrania nowego wójta.