Wójt gminy Zgierz pobita. Syn usłyszał zarzuty, jest wniosek o areszt

Prokuratura postawiła zarzuty synowi wójt gminy Zgierz Barbary Kaczmarek. 58-letnia kobieta trafiła do szpitala z poważnymi i rozległymi obrażeniami głowy. Jej stan jest krytyczny. 34-latkowi grozi 15 lat więzienia. Jest wniosek o areszt.

Życie Barbary Kaczmarek jest poważnie zagrożone
Źródło zdjęć: © Facebook.com/Barbara Kaczmarek
Natalia Durman

Zarzuty dotyczą spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o aresztowanie na trzy miesiące podejrzanego. Sąd rozpatrzy go w poniedziałek.

Barbara Kaczmarek trafiła do szpitala o godz. 3 w nocy z piątku na sobotę. Pogotowie powiadomił syn kobiety, który twierdził, że znalazł matkę nieprzytomną w łóżku w domu w Dąbrówce Wielkiej i prowadzi reanimację.

Jak wyjaśnił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania w rozmowie z PAP, kobieta przebywała w domu jedynie w towarzystwie podejrzanego 34-latka, który w chwili zatrzymania był trzeźwy. Młodszy z synów w momencie tragedii przebywał poza domem. Powiadomiony o tym, co się stało, pojawił się w nim w chwili, gdy pogotowie zabierało matkę do szpitala.

Zobacz też: Kontrowersyjny transparent na wiecu Andrzeja Dudy. Stanowczy sprzeciw Joanny Scheuring-Wielgus

- Biegły z zakresu medycyny sądowej nie pozostawił wątpliwości, że powstałe obrażania nie mogły być spowodowane przez samą pokrzywdzoną, lecz są konsekwencją pobicia. Uraz jest skutkiem przestępstwa. W związku z tą sprawą zatrzymano 34-letniego syna kobiety, który w niedzielę usłyszał zarzuty - poinformował w niedzielę Kopania.

- W mieszkaniu widoczne były liczne ślady krwi. Obecnie pracujemy nad ustaleniem możliwego mechanizmu powstania urazu. Przesłuchujemy świadków, chcemy też odtworzyć wzajemne relacje, poznać motywy działania. To wymaga czasu, ale pracujemy nad tym razem z policją bardzo intensywnie - podkreślił.

Następnie poinformowano, że w czasie przesłuchania mężczyzna nie przyznał się do winy. - Złożył obszerne wyjaśnienia, których treści nie ujawniamy. Po przesłuchaniu uzyskaliśmy uzupełniającą opinię biegłego z zakresu medycyny sądowej, co do możliwego mechanizmu powstania obrażeń. Potwierdziła ona zasadność zarzutu - przekazał rzecznik.

Tymczasem stan zdrowia Barbary Kaczmarek nie poprawia się. Obrażenia głowy kobiety są bardzo poważne. Jej życie jest poważnie zagrożone.

Źródło: polsatnews.pl, wnp.pl

Wybrane dla Ciebie
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
Wyniki Lotto 17.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 17.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Po rozmowach Trumpa z Zełenskim w Białym Domu. Kijów bez broni z USA
Po rozmowach Trumpa z Zełenskim w Białym Domu. Kijów bez broni z USA
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Sikorski odpowiada Węgrom. "To się nazywa samoobrona"
Sikorski odpowiada Węgrom. "To się nazywa samoobrona"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"