PolskaWojna w Ukrainie zagraża bezpieczeństwu Polski? Sondaż nie pozostawia złudzeń

Wojna w Ukrainie zagraża bezpieczeństwu Polski? Sondaż nie pozostawia złudzeń

Aż 79 proc. badanych uważa, że rozpoczęta przez Rosję wojna w Ukrainie zagraża bezpieczeństwu Polski - wynika z najnowszego sondażu CBOS. Zdecydowana większość Polaków popiera też zakaz importu rosyjskiego gazu i ropy.

Wojna w Ukrainie. Polacy ocenili, czy konflikt może zagrozić bezpieczeństwu Polski
Wojna w Ukrainie. Polacy ocenili, czy konflikt może zagrozić bezpieczeństwu Polski
Źródło zdjęć: © Getty Images | SOPA Images
Radosław Opas

14.04.2022 | aktual.: 14.04.2022 14:55

Z najnowszego sondażu CBOS wynika, że od marca zmalało nieco poczucie zagrożenia związane z rosyjskim atakiem na Ukrainę. Nadal jednak zdecydowana większość Polaków (79 proc., o 6 punktów mniej niż w ubiegłym miesiącu) uważa, że wojna w Ukrainie zagraża bezpieczeństwu naszego kraju. Przeciwnego zdania jest 11 proc badanych (spadek o 5 punktów).

Obawy przed rozprzestrzenieniem się konfliktu na Polskę, podobnie jak w ubiegłym miesiącu, są najmniej widoczne wśród ludzi młodych (do 24 roku życia) – wyraża je 57 proc. z nich. W grupie uczniów i studentów odsetek dostrzegających zagrożenie dla bezpieczeństwa naszego kraju jest jeszcze mniejszy (45 proc.).

Opinia publiczna w Polsce jest podzielona w ocenach skali międzynarodowego wsparcia dla Ukrainy. 50 proc. ogółu badanych uważa, że społeczność międzynarodowa robi wystarczająco dużo, aby pomóc Ukrainie, niewiele mniejszy odsetek (44 proc.) jest jednak przeciwnego zdania.

Zobacz też: Strategia wojsk rosyjskich na najbliższe dni. "Przygotowali już grupy taktyczne"

CBOS wyjaśnia, że opinie w tej kwestii zależą w głównej mierze od zainteresowania polityką. Im jest ono większe, tym częstsze przekonanie o tym, że społeczność międzynarodowa robi zbyt mało, aby wesprzeć Ukrainę.

Koniec z rosyjskimi surowcami? Polacy mają jasne zdanie

W badaniu zapytano także o poparcie embarga na rosyjskie surowce energetyczne. 80 proc. respondentów popiera blokadę importu rosyjskiego gazu i ropy. Tylko 9 proc. jest przeciwnych temu rozwiązaniu.

Osoby opowiadające się za wprowadzeniem przez UE embarga na rosyjską ropę i gaz w 93 proc. deklarują, że podtrzymują swoje poparcie dla tego posunięcia, nawet jeśli będzie się ono wiązać ze wzrostem cen tych surowców. Oznacza to, że wśród ogółu badanych odsetek opowiadających się za blokadą importu rosyjskiego gazu i ropy przez UE – nawet jeśli będzie to powodować wzrost ich cen – sięga 76 proc.

Aprobata unijnego zakazu importu rosyjskiej ropy i gazu dominuje we wszystkich grupach społeczno-demograficznych, wśród badanych o różnych poglądach politycznych oraz zwolenników wszystkich ugrupowań cieszących się obecnie największym poparciem społecznym.

Za unijnym embargiem na rosyjskie surowe energetyczne opowiadają się nie tylko osoby uznające dotychczasowe działania społeczności międzynarodowej za niedostateczne (89 proc.), ale także oceniający je jako wystarczające (75 proc.).

Badanie zrealizowano w dniach od 28 marca do 7 kwietnia 2022 roku na próbie liczącej 1030 osób (w tym: 54,8 proc. metodą CAPI, 28,3 proc. – CATI i 16,9 proc. – CAWI).

Źródło: PAP; CBOS

Przeczytaj również:

Wybrane dla Ciebie