Wojna w Ukrainie. Rosjanie bombardują Odessę. Duży pożar w mieście [RELACJA NA ŻYWO]
Trwa 75. dzień rosyjskiej inwazji. Rada miejska Mariupola poinformowała, że 11 maja Rosjanie mogą użyć w mieście broni chemicznej do zdobycia Azowstalu. Doradca burmistrza Petro Andruszczenko potwierdził w rozmowie z Kanał 24, że takie informacje się pojawiają. Tymczasem rosyjscy okupanci ponownie zbombardowali Oddesę. Po ataku wybuchł pożar w jednym z tamtejszych centrów handlowych. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- • Wieczorem rosyjscy okupanci przeprowadzili kilka ataków rakietowych na Odessę w południowej Ukrainie. "Pożar w centrum handlowym widoczny jest z różnych części miasta" - informowali świadkowie. "Doszło do ogromnej eksplozji. Cały hotel się zatrząsł" - relacjonował dziennikarz i pisarz David Patrikarakos.
- • W poniedziałek, 9 maja, w Rosji z okazji obchodzonego Dnia Zwycięstwa. Przemówił Władimir Putin. - Siła Rosji jest wielka - powiedział. Stwierdził, że siły rosyjskie bronią w Ukrainie "ojczyzny". W swoim propagandowym wystąpieniu nazwał Ukraińców nazistami i oskarżył NATO o plany ataku na Rosję.
- • Przed Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie demonstranci oblali czerwoną substancją ambasadora Rosji Siergieja Andriejewa i uniemożliwili rosyjskiej delegacji złożenie tam kwiatów. - Nie da się nas zastraszyć - komentowała później rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa. Na incydent zareagował też polski resort spraw zagranicznych. - Zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji, obserwujemy ją - przekazał rzecznik MSZ Łukasz Jasina.
- • Rada miejska Mariupola poinformowała, że 11 maja Rosjanie mogą użyć w mieście broni chemicznej do zdobycia Azowstalu. Doradca burmistrza Petro Andruszczenko potwierdził w rozmowie z Kanał 24, że takie informacje się pojawiają. - Sprawdzamy to za pośrednictwem naszych źródeł - oświadczył Andruszczenko.
- • Przed pomnikiem Armii Radzieckiej w Sofii doszło w poniedziałek do starć między proukraińskimi demonstrantami i zwolennikami polityki reżimu Władimira Putina. Fragment monumentu, pod którym tradycyjnie 9 maja składa kwiaty ambasador Rosji w Bułgarii, oblano niebieską i żółtą farbą.
Pełnoskalowa wojna w Ukrainie trwa ponad dwa miesiące. Jak wynika z badań niezależnego rosyjskiego Centrum Lewady, zdecydowana większość Rosjan nadal popiera inwazję. W ostatnich tygodniach poparcie zaczęło jednak słabnąć.
Powiązane tematy:
- Dziś zrobiliśmy kolejny krok, bardzo ważny, a nie tylko formalny, krok na naszej drodze do Unii Europejskiej. Ukraina dostarczyła drugą część odpowiedzi do specjalnego kwestionariusza, który miała wypełnić jak każdy kraj aspirujący do członkostwa w UE. Zrobiliśmy to w kilka tygodni. To dokument, który zawiera tysiące stron - przekazał Wołodymyr Zełenski.
Zaznaczył, że odbył rozmowę z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem i przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, podczas której wyraził "wdzięczność w imieniu całego narodu ukraińskiego za wsparcie i troskę". Zdaniem prezydenta unijny przywódcy "doskonale zdają sobie sprawę, że jest to wojna nie tylko o naszą wolność, ale także o wolność wszystkich Europejczyków". Zełenski dodał, że spodziewa się w czerwcu pozytywnej odpowiedzi w sprawie uzyskania przez Ukrainę statusu kandydata do UE.
Bez naszego eksportu rolnego dziesiątki krajów w różnych częściach świata już są na krawędzi niedoboru żywności. Z czasem sytuacja może stać się wręcz tragiczna. Politycy już dyskutują o skutkach kryzysu cenowego, a także głodu w Afryce i Azji. Rosyjską agresję można przezwyciężyć tylko wspólnie. Można ją przezwyciężyć poprzez naciski na Rosję, poprzez skuteczne wymuszenie powstrzymania tej haniebnej wojny.
Rosjanie wciąż szturmują Azowstal. W poniedziałek skupili się na wysadzeniu mostu, którym ewakuowano ludzi. "Chcą odciąć naszym obrońcom możliwość wyjścia" - podkreślił doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.
Powiązane tematy:
"Wieczorna rozmowa z premierem Viktorem Orbanem była pomocna w wyjaśnieniu kwestii związanych z sankcjami i bezpieczeństwem energetycznym. Poczyniliśmy postępy, ale potrzebne są dalsze prace. Zwołam wideokonferencję z regionalnymi graczami, aby wzmocnić współpracę w zakresie infrastruktury naftowej" - zapowiedziała szefowa KE Ursula von der Leyen.
W swoim przemówieniu z okazji Dnia Zwycięstwa Władimir Putin zaprezentował rewizjonistyczną wersję historii i dezinformację, a jego oskarżenia obwiniające USA za agresję na Ukrainę są absurdalne - powiedziała w poniedziałek rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki.
- Prezydent Putin dał nam wszystkim rewizjonistyczną wersję historii, która przyjęła formę dezinformacji, jaką widzimy zbyt często. (...) Na szczęście dziś wszyscy jesteśmy świadomi, reporterzy na całym świecie są świadomi fabryki dezinformacji, jaką zdają się być prezydent Putin i Kreml - powiedziała Psaki podczas briefingu, komentując poniedziałkowe przemówienie Putina z okazji Dnia Zwycięstwa w Moskwie. Rosyjski przywódca stwierdził w nim m.in. że Rosja "nie miała wyboru" i musiała napaść na Ukrainę, zaś winą za to obarczył USA i Zachód. - Sugestia, że ta wojna została spowodowana przez zachodnią agresję, czy zachodnie plany jest ewidentnie fałszywa i absurdalna - dodała Psaki.
Wojna w Ukrainie przyniosła rozpacz i gniew, ale widzimy także nadzieję; Zachód zjednoczył się jak nigdy – powiedział ambasador USA Mark Brzezinski, który wygłosił w poniedziałek wykład na Uniwersytecie Warszawskim. Przeciwstawił modele przywództwa prezydentów Rosji i Ukrainy.
Brzezinski nazwał Polskę humanitarnym mocarstwem, podkreślając otwarcie, jakie okazuje uchodźcom z Ukrainy. Za pomoc i wsparcie dziękował też ambasador Ukrainy Andrij Deszczyca, apelując o poparcie unijnych aspiracji jego kraju.
Brzezinski w wykładzie na temat wniosków z konfliktu w Ukrainie dla światowego przywództwa przeciwstawiał prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Podkreślił, że Zełenski, dzięki bliskości z obywatelami i sposobowi, w jaki komunikuje się z rodakami, z przywódcami innych państw oraz narodami, "zredefiniował sposób, w jaki kraje odpowiadają na konflikt".
- Przywództwo Putina opiera się na strachu, kłamstwach i brutalności, poniżeniu, ślepej lojalności i posłuszeństwie – powiedział Brzezinski. Zaznaczył, że reżim Putina wykorzystuje "więzienia, poniżenie i inne sposoby, by uciszać tych, którzy nie chcą za nim podążać". Przypomniał, że "Putin i wielu innych spodziewało się, że kiedy wybuchnę konflikt, Zełenski ewakuuje się z rodziną, by rządzić na uchodźstwie z innego kraju", tymczasem Zełenski na propozycję ułatwienia wyjazdu odparł, że "potrzebuję amunicji, nie podwózki". - Mimo, że ma prawo do uzasadnionych obaw o swoje życie, okazał lojalność. Ludzie widzą patriotę i bojownika, męża i ojca. Przerzucił most między liderem i obywatelem – zauważył Brzezinski.
Mamy informacje, że Ukraińcy są deportowani do Rosji wbrew swojej woli - powiedział w poniedziałek rzecznik Pentagonu John Kirby. Nazwał to postępowanie Rosjan "horrendalnym".
- Nie mogę powiedzieć nic o liczbach, ale z pewnością widzieliśmy wskazania, że Ukraińcy są transportowani z Ukrainy do Rosji. Nie mogę powiedzieć, do ilu obozów, ani jak one wyglądają (...) ale mamy wskazania, że Ukraińcy są zabierani wbrew swej woli do Rosji. To horrendalne, to nie jest zachowanie odpowiedzialnego mocarstwa i z pewnością kolejna wskazówka mówiąca, że on (Putin) po prostu nie akceptuje i nie szanuje ukraińskiej suwerenności i tego, że oni są obywatelami innego kraju - oświadczył rzecznik amerykańskiego resortu obrony podczas konferencji prasowej.
"Jestem wdzięczny prezydentowi Joe Bidenowi i Stanom Zjednoczonym za wspieranie Ukrainy w walce o naszą wolność i przyszłość. Dzisiejsze podpisanie ustawy o Lend-Lease to historyczny krok. Jestem przekonany, że znów razem wygramy. I będziemy bronić demokracji w Ukrainie. I w Europie. Jak 77 lat temu" - przekazał prezydent Wołodymyr Zełenski.
Joe Biden podpisał w poniedziałek ustawę o dzierżawie ziemi dla Ukrainy. Izba Reprezentantów zatwierdziła dokument 28 kwietnia. The Ukraine Democracy Defense Lend-Lease Act to ustawa, która sprawi, że prezydent USA będzie mógł niemal samodzielne podejmować decyzje, jaki sprzęt trafi do Ukrainy.
Powiązane tematy:
Informację o rosyjskim ataku rakietowym na Odessę potwierdziło Dowództwo Operacyjne Południe.
W Bratysławie pod pomnikiem żołnierzy sowieckich i na ich cmentarzu od rana w poniedziałek aktywiści występujący przeciwko wojnie na Ukrainie czytali nazwiska osób, które zginęły w wyniku agresji rosyjskiej. Grupy osób z symbolami komunistycznymi zakłócały spotkanie.
Rosjanie znów ostrzeliwują Odessę. Naoczni świadkowie donoszą o co najmniej czterech eksplozjach w mieście - podała Ukraińska Prawda.
- Domagamy się od Polski odesłania rosyjskiego ambasadora i zamknięcia ambasady rosyjskiej - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Iryna Zemlyana. To ona podczas uroczystości na Cmentarzu Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich, w geście protestu oblała ambasadora Rosji czerwoną farbą.
Powiązane tematy:
Ukraina to bijące serce Europy, które w Dniu Zwycięstwa nad nazizmem walczy o nowe zwycięstwo - napisał w poniedziałek na Facebooku prezydent Wołodymyr Zełenski.
- Jeśli zostawimy Krym w rękach prezydenta Rosji Władimira Putina, on za parę lat się odbuduje. Nie możemy do tego doprowadzić. Ani Ukraina, ani reszta świata - mówił w poniedziałek ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca na antenie TVN24. Jak stwierdził, Ukraina nie odda ani kawałka ziemi.
- Rosjanie nie poczynili w Donbasie żadnych większych postępów. W armii Putina widać oznaki niesubordynacji wśród oficerów. Jego siły są obecnie niezdolne do przeprowadzenia uderzenia na Odessę - to najważniejsze wnioski na temat sytuacji militarnej w Ukrainie przedstawione przez anonimowego wysokiego urzędnika Departamentu Obrony USA, którego cytuje dziennikarz "Foreign Policy".
Powiązane tematy:
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która udała się w poniedziałek na Węgry, aby omówić z premierem Viktorem Orbanem ewentualny unijny zakaz importu surowców energetycznych z Rosji, napisała na Twitterze, że rozmowa przyniosła pewne postępy.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski