Wojna w Krakowie: Brudziński zapłaci za "słabe wyniki"?
Z wnioskiem o przyjęcie rezygnacji Joachima
Brudzińskiego z obydwu zajmowanych funkcji wystąpi do Jarosława
Kaczyńskiego grupa członków PiS z Krakowa - poinformował b. poseł tej partii Bogusław Bosak.
07.01.2008 | aktual.: 07.01.2008 18:20
Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że zależy mu na tym, żeby Joachim Brudziński dalej kierował partią. Jestem więcej niż zadowolony z jego pracy - podkreślił szef partii we Wrocławiu.
Zdaniem Bosaka Brudziński powinien ustąpić zarówno z funkcji przewodniczącego zarządu głównego, jak i sekretarza generalnego PiS. Według Bosaka, Brudziński uzyskał w ostatnich wyborach zbyt słaby wynik, aby mógł pełnić tak eksponowane funkcje. W październikowych wyborach Brudziński, startujący w Szczecinie, otrzymał nieco ponad 33 tys. głosów.
Krakowski działacz dodał, że list w tej sprawie, podpisany przez kilkudziesięciu członków PiS z Krakowa, zostanie przekazany J. Kaczyńskiemu w sobotę, na najbliższym posiedzeniu Rady Politycznej tej partii.
Uważamy, że dobrym rozwiązaniem jest łączenie funkcji prezesa partii i przewodniczącego zarządu głównego, tak jak to było do momentu, gdy Jarosław Kaczyński został premierem - powiedział Bosak. Z kolei funkcja sekretarza generalnego musi się wiązać z dużym doświadczeniem politycznym, niekwestionowaną pozycją i estymą wśród członków. W PiS-ie jest naprawdę wielu bardzo znanych i doświadczonych polityków, takich jak np. Adam Lipiński, czy Krzysztof Tchórzewski, którzy zapewne lepiej sprawdzaliby się niż Joachim Brudziński - dodał.