Wojna w Iraku może pomóc Bliskiemu Wschodowi
Amerykański sekretarz stanu Colin Powell powiedział w czwartek, że obalenie prezydenta Iraku Saddama Husajna mogłoby zmienić kształt stosunków między krajami Bliskiego Wschodu a USA.
06.02.2003 19:05
Jego zdaniem, odejście Husajna sprzyjałoby rozwiązaniu konfliktu arabsko-izraelskiego, jak również wzmocniłoby amerykańskie interesy w regionie.
W przemówieniu przed Komisją Spraw Zagranicznych Senatu USA Powell powiedział, że zaatakowanie Iraku spowodowałoby "pewne trudności" w czasie konfliktu i w ciągu najbliższych miesięcy bezpośrednio po jego zakończeniu.
Dodał jednak, że "sukces mógłby zasadniczo zmienić kształt stosunków w regionie, wzmocnić interesy Stanów Zjednoczonych, a także doprowadzić do postępów w bliskowschodnim procesie pokojowym".
Powell powiedział, że problem Iraku nie dotyczy jedynie współpracy z ONZ w sprawie ujawnienia broni masowej zagłady.
"Nie możemy powiedzieć, że nie będziemy działać, bo przysporzy to nam innych problemów w regionie. I to właśnie jest problem. To nie jest jedynie (ONZ-owska rezolucja) 1441, to Saddam Husajn jako zagrożenie dla regionu" - oświadczył Powell.(iza)