Wywiad USA o planach ataku wojsk Łukaszenki
Wojska reżimu Putina nie są w stanie przełamać sił Ukrainy - wspomaganych przez cywilów. Wszystko wskazuje na to, że w działania Rosji włączy się armia Łukaszenki. Z danych wywiadu USA wynika, że wojska białoruskie jeszcze dzisiaj mogą dołączyć do inwazji na Ukrainę.
Białoruskie wojska najprawdopodobniej dołączą do sił rosyjskich, dokonujących inwazji na Ukrainę i może do tego dojść już w poniedziałek - poinformował cytowany przez agencję AP przedstawiciel amerykańskiego wywiadu.
Źródło to przekazało, że decyzja Alaksandra Łukaszenki o włączeniu wojsk białoruskich w konflikt zależy od efektów rosyjsko-ukraińskich rozmów. Ze względu na wrażliwość podanych informacji osoba ta wypowiadała się anonimowo.
Jak zauważa AP, Białoruś nie wzięła, jak do tej pory, bezpośredniego udziału w wojnie na Ukrainie - mimo wyrażanego poparcia dla rosyjskiej agresji.
Siły rosyjskie napotkały silny opór ze strony ukraińskich obrońców, a Amerykanie uważają, że inwazja jest trudniejsza i przebiega wolniej, niż pierwotnie zakładał Kreml.
Jednocześnie podkreśla się, że wraz z upływem czasu, sytuacja może się zmienić.
Wojna na Ukrainie. Piąty dzień obrony niepodległej Ukrainy
Tymczasem, to już piąty dzień ataków sił Rosji i heroicznej walki wojska i mieszkańców Ukrainy. Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że następne 24 godziny będą kluczowym okresem dla Ukrainy. Kurs rubla leci mocno w dół.
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.