PolskaWojna kibiców z zarządem Legii trwa

Wojna kibiców z zarządem Legii trwa

Ktoś rozlepił plakaty szkalujące dwóch działaczy Legii Warszawa. Widniały na nich ich zdjęcia z napisem: "Uwaga pedofil". Najprawdopodobniej zrobili to kibice skonfliktowani z klubem, pisze "Życie Warszawy".

27.10.2009 | aktual.: 27.10.2009 07:52

Plakaty rozklejono na blokach, przystankach i placach zabaw; wszędzie wzbudzały zainteresowanie przechodniów. Poszkodowani nie mają wątpliwości, że sprawcami są ci kibice stołecznego klubu, którym nie zależy na porozumieniu z działaczami ITI (firma jest właścicielem Legii).

Kierownictwo drużyny z Łazienkowskiej jest skonfliktowane z kibicami od lipca 2007 r., kiedy to pseudokibice Legii urządzili na Litwie awanturę na meczu z Vetrą Wilno. Po zamieszkach Legia została wyrzucona z europejskich pucharów i zapłaciła kary. Klub wprowadził zakaz wstępu na mecze dla sprawców zamieszek. Tak przynajmniej podają władze klubu.

Kibice nie zgodzili się z tymi decyzjami, twierdząc, że ukarano niewinne osoby. Według fanów stołecznej drużyny konflikt istniał już wcześniej, a wydarzenia w Wilnie były tylko usprawiedliwieniem dla zarządu do zradykalizowania swoich działań przeciwko kibicom.

Dowodem dalszego zwalczania kibiców przez zarząd klubu, jest nałożenie klubowego zakazu stadionowego na jedną z osób prowadzących doping. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż to już trzeci zakaz nałożony na tego samego kibica w ciągu dwóch miesięcy. Od poprzednich dwóch się odwołał i zostały one przez Komisję Ligi oddalone.

Sprawą oszczerczych plakatów zajmie się prawdopodobnie Wydział Kryminalny KSP. Nie wykluczone, że sprawa zostanie potraktowana przez policję nie tylko jako zniesławienie, ale także jako groźby karalne, za co grożą dwa lata więzienia. Kryminalni mają m.in. przeanalizować obraz z kamer monitoringu, by wyłapać osoby, które rozlepiały afisze.

Być może do akcji wkroczą funkcjonariusze z Grupy Rozpoznania Kryminalnego KSP, którzy zajmują się werbunkiem informatorów wśród pseudokibiców. Grupa takich tajniaków działa w Komendzie Stołecznej od grudnia 2007 r.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)