Iran uderzył nad ranem. Izraelska obrona zawiodła
W nocy z czwartku na piątek doszło do kolejnej wymiany ognia między Iranem i Izraelem. Mimo intensywnej działalności obrony przeciwlotniczej, irańskie rakiety spadły m.in. w Beer Szewa na południu Izraela, w pobliżu parku technologicznego. Kłęby dymu unosiły się nad siedzibą Microsoftu.
Co musisz wiedzieć?
- Kiedy i gdzie doszło do ataków? W nocy z czwartku na piątek irańskie rakiety spadły na południe Izraela, w tym na Beer Szewa.
- Jakie były cele ataków? Izraelska armia zaatakowała dziesiątki celów wojskowych w Iranie, w tym Organizację Innowacji Obronnych i Badań.
- Jakie są skutki ataków? W Beer Szewa uszkodzone zostały budynki, a kłęby dymu unosiły się nad siedzibą Microsoftu.
Nocna wymiana ognia
Za nami kolejna niespokojna noc na Bliskim Wschodzie. Izraelska armia mówi o atakach na dziesiątki celów wojskowych w Iranie. Uderzyła m.in. w działającą na rzecz irańskiego ministerstwa obrony Organizację Innowacji Obronnych i Badań (SPND), ośrodek który według Izraela i USA jest zaangażowany w rozwój broni jądrowej Iranu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oto prawdziwy cel Izraela. "Deklaracje często skrywają coś więcej"
Wcześniej pojawiły się doniesienia o ataku Iranu na Izrael. W kilku rejonach kraju ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Mimo działalności izraelskiej obrony przeciwlotniczej, irańskie rakiety sięgnęły celu na południu kraju.
Przeczytaj także: Izrael gotowy. Netanjahu się nie zatrzyma
Irański pocisk w Beer Szewa
Do eksplozji doszło w pobliżu parku technologicznego w Beer Szewa. W ogniu stanęło kilka samochodów, uszkodzone zostały budynki, kłęby dymu unosiły się nad siedzibą Microsoftu.
Na terenie parku technologicznego wciąż działają służby ratunkowe, które przeszukują uszkodzone budynki. Obecnie nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych czy rannych.
Źródło: X, PAP, CNN