Wojciech Pszoniak nie żyje. Piotr Gliński: Zamyka się kolejny rozdział
Wojciech Pszoniak nie żyje. Legendarny aktor zmarł 19 października rano po długiej chorobie. Pożegnał go minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu, Piotr Gliński.
Wojciech Pszoniak nie żyje. Pożegnał go Piotr Gliński
W poniedziałek 19 października o 6:08 rano zmarł Wojciech Pszoniak. To jeden z najwybitniejszych polskich aktorów. Przez lata walczył z chorobą nowotworową, a ostatnie chwile życia spędził w szpitalu. Informację o śmierci Wojciecha Pszoniaka podał jego wieloletni przyjaciel ks. Andrzej Luter. Miał 78 lat.
W mediach społecznościowych wybitnego aktora pożegnał Piotr Gliński. "Był jednym z najlepszych polskich aktorów. Niezapomniany Moryc, wybitny Robespierre, pamiętny Korczak. Ze śmiercią Wojciecha Pszoniaka zamyka się kolejny rozdział historii polskiego teatru i kina. Niech odpoczywa w pokoju" - napisał na Twitterze minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu.
Wojciech Pszoniak. Z tych ról go zapamiętamy
Wojciech Pszoniak był wybitnym aktorem filmowym i teatralnym, a w pamięci Polaków zapisał się przede wszystkim jako Moryc Welt – jeden z trzech głównych bohaterów "Ziemi obiecanej” Andrzeja Wajdy. Stworzył wiele kreacji aktorskich, dzięki którym zapadł w pamięci kilku pokoleniom Polaków. Za to jego debiutem w polskiej produkcji była rola u Zbigniewa Chmielewskiego w wojennym filmie "Twarz anioła" (1970).
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wojciecha Pszoniaka zapamiętamy nie tylko z roli Moryca Welta w filmie "Ziemia obiecana". Sprawdzał się w "mocnych" kreacjach bohaterów szalonych, życiowo przegranych, bezwzględnych. Zagrał m.in. w filmach "Piłat i inni", "Wesele", "Blaszany bębenek", "Korczak", "Nokturn - miłość mnie okłamała", " Spojrzenie Odyseusza", "Czarny czwartek", "Nadzieja" czy "Dziecko Rosemary".