Wojciech Olejniczak nowym szefem SLD
Wojciech Olejniczak został wybrany nowym przewodniczącym SLD. Poparło go 267 delegatów Konwencji SLD. Nie żałuję swego odejścia z funkcji przewodniczącego - powiedział ustępujący szef SLD Józef Oleksy.
29.05.2005 | aktual.: 29.05.2005 20:31
Kontrkandydat Olejniczaka, dotychczasowy sekretarz generalny SLD Marek Dyduch, uzyskał 147 głosów. Nowym sekretarzem generalnym partii został Grzegorz Napieralski.
Dymisja już zaplanowana
Wojciech Olejniczak zapowiedział, że jeszcze w poniedziałek złoży pisemną rezygnację z funkcji ministra rolnictwa. Jak dodał, chce się poświęcić nowej roli - szefa Sojuszu. O swojej rezygnacji ze stanowiska ministra rolnictwa rozmawiałem z premierem Markiem Belką - powiedział szef SLD. Olejniczak uważa, iż jeszcze w przyszłym tygodniu opuści resort. Przypomniał, że decyzja w sprawie obsady stanowiska ministra rolnictwa należy do premiera.
Nowe kierownictwo partii postara się odbudować i budować dobry wizerunek lewicy - zapowiedział Olejniczak. Ten wybór przyjmuję z dużą satysfakcją i wielką pokorą - podkreślił. Dodał, że postara się wypełnić swoje zadania jak najlepiej.
Poprosiłem zarząd partii, aby ustąpił, tak aby mógł się dokonać nowy wybór zarządu - poinformował nowy szef SLD. Dodał, że chce też porozmawiać z osobami, które widziałby w roli wiceprzewodniczących partii. Wybór wiceszefów ma się odbyć 11 czerwca.
Kierowany z tylnego siedzenia?
Nie da się mną kierować z tylnego siedzenia - powiedział Wojciech Olejniczak. Dodał też, że nie zgadza się, aby "cokolwiek na nim wymuszano". Cenię bardzo Jurka Szmajdzińskiego - powiedział Olejniczak pytany, czy minister obrony będzie kandydatem Sojuszu na prezydenta.
Nowy szef SLD podkreślił, że ta partia powinna mieć własnego kandydata na prezydenta. Według niego, Szmajdziński jest dobrym kandydatem.
"Zwyciężyła nadzieja"
W przemówieniu podczas konwencji Olejniczak dziękował delegatom za wybór. Dziękuję wszystkim, którzy mi zaufali - zaznaczył.
Dziękował również swojemu rywalowi Markowi Dyduchowi za to, że włożył tak wiele serca i pracy w SLD. Życzę sobie, nam oraz Polakom, aby na tej sali już zawsze panowała jedność - podkreślił Olejniczak.
Kontrkandydat Olejniczaka Marek Dyduch pogratulował zwycięzcy. Dziś na tej sali zwyciężyła nadzieja - ocenił.
Olejniczak za kierownicą
Wybór Wojciecha Olejniczaka na nowego szefa SLD - to "pierwszy mały kroczek", ale czas pokaże, czy uda mu się wykorzystać szansę - ocenił lider SdPl Marek Borowski. "Olejniczak usiądzie za kierownicą samochodu", ale powstaje pytanie, kto usiądzie na tylnym siedzeniu i co stanie się z ludźmi odpowiedzialnymi za tolerowanie afer, nepotyzm i upartyjnianie państwa - podkreślił Borowski.
W jego ocenie, przed nowym szefem SLD stoi "niezwykle trudne zadanie wyprowadzenia Sojuszu z izolacji, czy to się uda czas pokaże". Dodał też, że jeżeli Olejniczak wystąpi z propozycją rozmów o porozumieniu na lewicy to SdPl nie uchyli się od podjęcia takich rozmów.