Wnuczka zaplanowała napad na babcię
16-latka z Gorzowa Wielkopolskiego chciała
od babci komórkę za 2 tys. zł. Kobieta nie dała telefonu
nastolatce, więc ta zaplanowała napad - podaje "Gazeta Lubuska".
17.03.2006 | aktual.: 17.03.2006 07:55
16-latka była od jakiegoś czasu pod opieką 57-letniej babci. Na początku marca doszło między nimi do sprzeczki. Nastolatka zażądała od babci komórki za 2 tys. zł. Babcia telefonu dać nie chciała. Dlatego dziewczyna, wraz ze swoim chłopakiem i dwójką innych nastolatków, zaplanowała napad na babcię.
O umówionej porze wyszła z babcią do sklepu. Gdy przechodziły ul. Niemcewicza, podbiegło do nich trzech chłopaków. Szarpali kobietę, bili pięściami i wyrwali torebkę, w której był telefon. Dziewczyna z boku udawała przestraszoną - relacjonuje rzecznik gorzowskiej policji Sławomir Konieczny.
W rozwiązaniu sprawy pomogła policjantom wnuczka, która poprosiła babcię o... ładowarkę do skradzionego telefonu. Nastolatka przekonywała babcię, że ładowarka i tak do niczego jej się nie przyda, skoro kobieta straciła komórkę.
Policjanci złapali sprawców. Znaleźli też torebkę, którą napastnicy próbowali spalić. Trójka z nich, wnuczka i dwaj 16-letni chłopcy, stanie przed sądem rodzinnym. Trzeciemu z napastników, 17-latkowi, grozi 12 lat więzienia - pisze "Gazeta Lubuska". (PAP)