Wnioski o uchylenie immunitetów w komisji. Posłowie mają pięć dni

Wnioski o uchylenie immunitetów Mariuszowi Błaszczakowi i Marcinowi Romanowskiemu wpłynęły do sejmowej komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych - dowiaduje się Wirtualna Polska. Posłowie PiS będą mieli pięć dni na zrzeczenie się immunitetów, ale szef klubu PiS i były szef MON już zapowiedział, że tego nie zrobi.

Konferencja Marcina Romanowskiego w Sejmie
17.07.2024 Warszawa Dzien w Sejmie, fot. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
N/z: Marcin Romanowski, Mariusz Blaszczak
Tomasz Jastrzebowski/REPORTERKonferencja Marcina Romanowskiego i Mariusza Błaszczaka
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
Patryk Michalski

Po analizie przez służby prawne marszałka Sejmu, wnioski o uchylenie immunitetów Mariusza Błaszczaka i Marcina Romanowskiego trafiły już do sejmowej komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowej - ustaliła Wirtualna Polska.

Obaj posłowie PiS będą mogli teraz zapoznać się z wnioskami prokuratury i zdecydować o dobrowolnym zrzeczeniu się immunitetu.

Mariusz Błaszczak w ubiegłym tygodniu w rozmowie z dziennikarzami już zapowiedział, że nie zamierza tego robić. Marcin Romanowski wciąż przebywa na Węgrzech, gdzie uciekł i dostał azyl polityczny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Będzie bunt w rządzie? "Nie oddadzą ani stołeczka"

Pierwszy taki przypadek po 1989 r.

Wniosek dotyczący uchylenia immunitetu Mariuszowi Błaszczakowi ma związek z ujawnieniem planów operacyjnych Wojska Polskiego "Plan Użycia Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej WARTA-00101 Samodzielna Operacja Obronna-Część Główna" i wykorzystaniem ich w kampanii wyborczej PiS. Błaszczak opublikował fragment dokumentu, pełniąc jeszcze funkcję szefa MON. Plany były oznaczone klauzulą "tajne" i "ściśle tajne". Śledczy podkreślili, że decyzja o zniesieniu klauzuli tajności dokumentów i fragmentów dokumentów, które stanowiły Plan Użycia Sił Zbrojnych RP, to była pierwsza taka decyzja po 1989 r

"Ocena dowodów dostarczyła podstaw do przyjęcia dostatecznie uzasadnionego podejrzenia, że Mariusz Błaszczak jako funkcjonariusz publiczny, tj. minister obrony narodowej, działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, będąc zobowiązanym i odpowiedzialnym na podstawie ustawy o ochronie informacji niejawnych do ochrony informacji niejawnych w Ministerstwie Obrony Narodowej, przekroczył swoje uprawnienia" - czytamy w opublikowanym na stronie Prokuratury Krajowej komunikacie.

"Minister obrony narodowej posiada kompetencję do podjęcia decyzji o zniesieniu lub zmianie klauzuli tajności nadanej określonym dokumentom, jednakże może to uczynić wyłącznie po uprzednim uzyskaniu zgody osoby, która klauzulę tym dokumentom nadała. W przypadku dokumentów planowania operacyjnego zgodę na odtajnienie dokumentów powinien wydać szef Sztabu Generalnego, bowiem to Sztab Generalny WP-Zarząd Planowania Użycia Sił Zbrojnych i Szkolenia wykonuje i nadaje klauzulę tajności tej kategorii dokumentów. Ministerstwo Obrony Narodowej zgody takiej nie uzyskało, a nawet nie poinformowało szefa Sztabu Generalnego o zamiarze odtajnienia dokumentów" - podkreślono.

Nowe dowody w aferze Funduszu Sprawiedliwości

W przypadku Marcina Romanowskiego prokuratura zwróciła się z kolejnym wnioskiem o uchylenie immunitetu. Poprzedni dotyczył 11 zarzutów w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Teraz śledczy znaleźli dowody dotyczące ośmiu kolejnych czynów, w tym sześć związanych m.in. z niedopełnieniem obowiązków.

- Przekazywał projekty ofert dwóch podmiotów przed złożeniem ofert przez zainteresowane podmioty w konkursie. Projekt ofert Marcin R. przekazywał do urzędników MS, którzy następnie oferty te poddawali kontroli, nanosili poprawki i komentarze, jak należy przygotować tę ofertę, aby spełniła warunki formalne. Projekty po naniesionych poprawkach były przekazywane do autorów projektów i z uwagami składane w konkursie. Następnie podmioty konkursy te wygrywały - tak o mechanizmie mówiła rzeczniczka prokuratora generalnego Anna Adamiak na konferencji prasowej w ubiegły wtorek.

Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Powódź w Nysie. Obce służby wykorzystały tragedię
Powódź w Nysie. Obce służby wykorzystały tragedię
Złe informacje dla Donalda Tuska. Polacy źle oceniają jego rząd
Złe informacje dla Donalda Tuska. Polacy źle oceniają jego rząd
Kierowca miał drgawki. W aucie znaleziono narkotyki
Kierowca miał drgawki. W aucie znaleziono narkotyki
Potrójne morderstwo w Barcicach. Dziś mają zapaść decyzje ws. 25-latka
Potrójne morderstwo w Barcicach. Dziś mają zapaść decyzje ws. 25-latka
Przywiozła córkę autem do przedszkola. Matka miała ponad 3 promile
Przywiozła córkę autem do przedszkola. Matka miała ponad 3 promile
Przemysław Czarnek premierem? "Nie mogę wykluczyć"
Przemysław Czarnek premierem? "Nie mogę wykluczyć"
Wypadek busa przewożącego dzieci. Pięć osób rannych
Wypadek busa przewożącego dzieci. Pięć osób rannych
Finlandia przejęła rosyjskie nieruchomości. W tym "miejscówkę KGB"
Finlandia przejęła rosyjskie nieruchomości. W tym "miejscówkę KGB"
Lepiej oceniają rząd Morawieckiego. Fatalne wieści dla Tuska
Lepiej oceniają rząd Morawieckiego. Fatalne wieści dla Tuska
Lotniska w USA bez polityki. Nagranie urzędniczki Trumpa odrzucone
Lotniska w USA bez polityki. Nagranie urzędniczki Trumpa odrzucone
Atakował tylko kobiety. Nowe informacje policji z Łodzi
Atakował tylko kobiety. Nowe informacje policji z Łodzi
Zełenski: Rosja stosuje taktykę podwójnego terroru
Zełenski: Rosja stosuje taktykę podwójnego terroru