Wniosek o aresztowanie stalinowskiej prokurator nierozpatrzony
Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie nie rozpatrzył wniosku Instytutu Pamięci Narodowej o wydanie nakazu aresztowania wobec stalinowskiej prokurator Heleny Wolińskiej. Nie otrzymał bowiem potwierdzenia, że do podejrzanej zostało dostarczone zawiadomienie o terminie posiedzenia.
Prezes IPN Janusz Kurtyka nazwał ten incydent błędem w sztuce. Kurtyka podkreślił, że w żaden sposób nie wpłynie on na determinację Instytutu, aby nakaz aresztowania się pojawił.
Prezes IPN podkreślił również, że sprawa Wolińskiej budzi zainteresowanie prokuratorów Instytutu Pamięci Narodowej. Jeśli będzie to uzasadnione postępowaniem, to Instytut na pewno nie będzie się wahać w podjęciu odpowiednich kroków - dodał Kurtyka.
IPN stara się od wielu lat o ekstradycję z Wielkiej Brytanii Heleny Wolińskiej. W 1999 roku, a potem w 2001, sąd wydał nakaz aresztowania stalinowskiej prokurator.
Brytyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych uznało wtedy, że nie byłoby właściwe wydanie Wolińskiej ze względu na jej wiek, stan zdrowia i sytuację rodzinną. Władze w Londynie tłumaczyły wtedy także, że w myśl brytyjskiego prawa czyny Wolińskiej nie podlegają już karze, ponieważ uległy przedawnieniu.
Obecnie Instytut przygotowuje się do wystąpienia do strony brytyjskiej z europejskim nakazem aresztowania Heleny Wolińskiej.
Helena Wolińska jest podejrzewana przez IPN o to, że w latach 50. bezprawnie aresztowała kilkanaście osób, w tym legendarnego generała AK Augusta Fieldorfa, pseudonim "Nil".