Wmurowano akt erekcyjny pod pomnik ofiar KL Warschau


Na warszawskiej Woli wmurowano akt erekcyjny pod mający tam stanąć pomnik upamiętniający ofiary Konzentrationslager (KL) Warschau - obozu koncentracyjnego w Warszawie. Komitet ds. budowy pomnika uważa, że w obozie zagazowano i rozstrzelano w czasie wojny około 200 tys.
mieszkańców stolicy.

Wmurowanie Aktu Erekcyjnego
Źródło zdjęć: © PAP | Szymon Pulcyn

Uroczystość odbyła się w miejscu, gdzie za kilka lat stanie pomnik - na skwerze Alojzego Pawełka. To miejsce nieopodal warszawskiej gazowni. Według sędzi Marii Trzcińskiej, która napisała książkę o KL Warschau, w podziemiach gazowni były komory, gdzie gazem mordowano Polaków. Ich zwłoki miały być palone w lesie na Fortach Bema. Obóz działał m.in. na terenie getta, które Niemcy wyludnili. Według Trzcińskiej, istnienie KL Warschau od 9 października 1942 r. aż do czasu, gdy kres dało mu Powstanie Warszawskie, było "zbrodnią doskonałą".

Sędzia przypomniała, że kwestionowane do dziś istnienie KL Warschau zostało odnotowane jeszcze w latach 40. przez aliantów, a także w czasie procesu norymberskiego - mimo to historycy do dziś nie potwierdzają wprost, że obóz zagłady w środku miasta rzeczywiście istniał. Tymczasem w Warszawie w czasie wojny zginęło 800 tys. osób. Demografowie doliczyli się 580-600 tys. zabitych, a te 200 tys. - nie wiadomo, co z nimi. A jednak wiadomo - mówiła podczas sobotniej uroczystości Trzcińska.

Razem z aktem erekcyjnym, wmurowano kamień węgielny pod pomnik, poświęcony przez papieża jeszcze w 1999 r. Uczestniczący w sobotniej ceremonii ks. prałat Zdzisław Peszkowski przywiózł ziemie z cmentarzy polskich na Wschodzie. W ten sposób połączyły się wszystkie - powiedział kapłan i poświęcił miejsce, gdzie stanie pomnik.

Polska Główna Komisja Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (poprzedniczka IPN) prowadziła śledztwo w sprawie ludobójstwa w KL Warschau. Umorzono je w 1996 r., po uzyskaniu informacji, że taką samą decyzję podjęła niemiecka Centrala ds. Badania Zbrodni Narodowosocjalistycznych w Ludwigsburgu. IPN podjęła to postępowanie i poszukuje świadków oraz poszkodowanych, którzy nie byli jeszcze przesłuchani w tej sprawie.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"
Spadnie deszcz. IMGW wydał ostrzeżenia
Spadnie deszcz. IMGW wydał ostrzeżenia
Tragedia w Meksyku. Wybuch w sklepie pochłonął 23 życia
Tragedia w Meksyku. Wybuch w sklepie pochłonął 23 życia
USA uderzyły na Karaibach. Trump kazał zniszczyć statek przemytników
USA uderzyły na Karaibach. Trump kazał zniszczyć statek przemytników
2-letnie dziecko wpadło do basenu. W stanie hipotermii trafiło do szpitala
2-letnie dziecko wpadło do basenu. W stanie hipotermii trafiło do szpitala
Wenezuela rozmieściła rosyjskie systemy Buk-M2E. Chce odstraszyć USA?
Wenezuela rozmieściła rosyjskie systemy Buk-M2E. Chce odstraszyć USA?
Dzień Zaduszny. Procesje i zaduszki w całej Polsce
Dzień Zaduszny. Procesje i zaduszki w całej Polsce