ŚwiatWłożył dziecko do elektrycznej suszarki

Włożył dziecko do elektrycznej suszarki

Osiem miesięcy spędzi w więzieniu młody Australijczyk, który na dwie minuty włożył 14-miesięczne dziecko do elektrycznej suszarki na bieliznę.

30.08.2006 10:05

21-letni Samuel Siddall, student pedagogiki, opiekował się córeczką przyjaciółki w czasie, gdy ta przebywała w siłowni. Gdy wróciła, zastała dziewczynkę krzyczącą z bólu. Dziecko doznało oparzeń rąk, nóg i pleców. Rezultatem spędzenia dwóch minut w pracującej suszarce były tez sińce i otarcia.

Siddall początkowo twierdził, że włożył dziewczynkę do bębna suszarki, ponieważ dziecko oblało się lekarstwem. Miał też sądzić, że będzie to dla małej doskonała zabawa. Potem przyznał jednak, że zdenerwował go płacz dziecka.

Ogłaszając wyrok sędzia uznał, że działanie Siddalla było raczej przejawem głupoty niż złej woli. Dziecko dość szybko wróciło do zdrowia. Pobyt w suszarce nie spowodował u niego trwałych obrażeń.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)