Włoszczowa? Będzie więcej takich stacji
Prezes grupy PKP Andrzej Wach zapowiedział kolejne inwestycje podobne do dworca we Włoszczowie. Według niego, tamtejszy przystanek to dobra i opłacalna inwestycja. PKP szacuje, że w lipcu skorzysta ze stacji we Włoszczowie dziesięciotysięczny pasażer. Spółka zorganizowała specjalną konferencję internetową o przypadku Włoszczowy i innych połączeniach regionalnych.
Prezes Andrzej Wach powiedział, że w przypadku Włoszczowy niedługo zostanie osiągnięty cel inwestycji. Dziennie ze stacji będzie korzystać nie mniej niż trzydziestu pasażerów.
Wach zapowiedział kolejne, podobne inwestycje we współpracy z władzami samorządowymi. Ich realizacją są zainteresowane samorządy, a PKP jest otwarte na wszelkie propozycje ze strony lokalnych władz. Zdaniem prezesa Polskich Kolei Państwowych, takie stacje są dla społeczności małych miejscowości oknem na świat.
Peron na stacji Włoszczowa Północ został oddany do użytku z inicjatywy Przemysława Gosiewskiego - szefa regionu świętokrzyskiego PiS. Koszt budowy wraz z modernizacją tego odcinka torów wyniósł 3 miliony złotych, sam koszt budowy peronu to 900 tysięcy złotych. Inwestycję współfinansował samorząd. Zasadność budowy peronu, jedynej stacji, na której zatrzymują się niektóre ekspresy łączące Warszawę z Krakowem, bada prokuratura. Na piątek zapowiedziała przesłuchanie wicepremiera Gosiewskiego.
Prowadzone w Kielcach śledztwo jest na razie prowadzone w sprawie, a nie przeciwko konkretnym osobom. Ma ono przede wszystkim wyjaśnić, czy inwestycja we Włoszczowie naraziła PKP na straty.