Włoskie dzieci będą przychodzić na świat w Słowenii
W ramach racjonalizacji wydatków oddział funduszu zdrowia w mieście Gorizia na północy Włoch będzie wysyłał ciężarne kobiety do kliniki położniczej w Słowenii. Na mocy porozumienia o transgranicznych porodach włoskie dzieci będą się rodzić w sąsiednim kraju.
19.04.2013 | aktual.: 19.04.2013 05:45
Oddział położniczy w liczącej 35 tysięcy mieszkańców Gorizii zostanie zapewne zamknięty ponieważ w mieście tym rodzi się bardzo mało dzieci - znacznie poniżej ministerialnego pułapu gwarantującego jego istnienie.
Uznano zatem, że nie ma sensu go utrzymywać - to zbyt duży wydatek z regionalnej kasy. Dlatego kobiety w ciąży będą otrzymywać skierowania do szpitali w Słowenii, czyli po drugiej stronie granicy przebiegającej przez ziemie, które wielokrotnie w historii przechodziły z rąk do rąk.
Choć dzieci będą formalnie rodziły się za granicą, na przykład w słoweńskiej Novej Goricy, to w ich dokumentach jako miejsce urodzenia figurować będzie Gorizia we Włoszech i przychodzić będą na świat jako Włosi - jeśli tylko spełniony będzie warunek obowiązujący w całej Italii: przynajmniej jedno z rodziców musi mieć obywatelstwo włoskie.
Tym samym, zauważa lokalna prasa, służba zdrowia w regionie Friuli - Wenecja Julijska wprowadziła zmiany geograficzne, przynajmniej w sali porodowej.
Przypomina się, że niedawno włoski minister zdrowia Renato Balduzzi sprawdzał osobiście, jadąc karetką, czas dojazdu do najbliższej kliniki położniczej z miejscowości, w której ją zlikwidowano ku oburzeniu kobiet spodziewających się dziecka.
Teraz natomiast po raz pierwszy zawarto we Włoszech międzynarodowe porozumienie w tej sprawie.