Włoski dziennik: zbyt wiele ustępstw wobec Polski
"Corriere della Sera" wyraża zaniepokojenie zbyt dużymi według tej gazety ustępstwami wobec
Polski na szczycie Unii Europejskiej w Brukseli.
23.06.2007 | aktual.: 23.06.2007 12:27
Największy włoski dziennik podkreśla, że było to spotkanie "wstrząsów i rozczarowań", które przejdzie do historii jako jeden z najbardziej dramatycznych z powodu stanowiska Polski i wytrwałych, stanowczych zabiegów, by przekonać ją do kompromisu.
"Pięć razy podczas jednego z najbardziej dramatycznych szczytów, jakie przeżyła Europa, Angela Merkel brała na stronę Lecha Kaczyńskiego i próbowała go przekonać. Pięć razy polski prezydent dzwonił do brata Jarosława. I pięć razy nieustępliwy premier, który pozostał w Warszawie, odpowiedział, że propozycje są niewystarczające, że system głosowania trzeba dalej zmienić, że Polska jest gotowa przedłożyć weto - jako jedyna przeciwko 26 krajom - po to, by nie osłabić swej siły blokowania unijnych decyzji i by nie dać satysfakcji niemieckiej prezydencji" - podkreśla mediolański dziennik.
Dodaje następnie: "W końcu sama zirytowana i wycieńczona Angela Merkel chwyciła za miecz, którym Polacy wymachiwali przed nią". Tak gazeta interpretuje skierowaną przez niemiecką kanclerz groźbę rozpoczęcia konferencji międzyrządowej bez Polski, co w rezultacie doprowadziło do zmiany nastawienia Warszawy.
"Nasuwa się myśl, że może Angela Merkel zrobiłaby lepiej, gdyby nie złożyła miecza na ołtarzu porozumienia za wszelką cenę" - konstatuje gazeta.
W relacjach podkreśla się, że kolejne przedkładane braciom Kaczyńskim propozycje wciąż im nie wystarczały. Przypomina się, że premier Romano Prodi i minister spraw zagranicznych Massimo D'Alema prosili wręcz niemiecką kanclerz, by nie szła na "zbyt wiele ustępstw wobec eurosceptyków".
Sylwia Wysocka