Włoska prasa krytykuje Watykan za dokument przeciw homoseksualistom
Krytycznie do opublikowanego przez Watykan dokumentu wyrażającego
zdecydowany sprzeciw wobec projektów zalegalizowania związków
homoseksualistów podchodzi większość włoskiej prasy.
Na łamach "Corriere della Sera" jeden z przywódców ruchu na rzecz praw homoseksualistów we Włoszech Angelo Pezzana przewiduje, że podobnie jak w innych krajach wysoko uprzemysłowionych apel Watykanu o sprzeciw wobec legalizacji związków homoseksualnych pozostanie bez odpowiedzi, bo - jak twierdzi - "przecież nikt już nie chodzi na mszę, a więc wpływ Kościoła na zwykłych ludzi jest już doprawdy zerowy".
"Należy mieć nadzieję, że włoscy prawodawcy nie podzielą tej fobii Kościoła" - powiedział Pezzana. Dodał też, że związki homoseksualne to "kwestia praw obywatelskich, a nie religii i nie jest to kwestia, która dotyczy Kościoła".
Powiedział też, że do sprawy adopcji dzieci przez pary homoseksualne trzeba podchodzić bez hipokryzji, zdając sobie sprawę, że jedna trzecia dzieci nie wychowuje się dzisiaj w tradycyjnej rodzinie.
"Corriere" zamieszcza również opinie pierwszej pary włoskich homoseksualistów z Pizy, którzy związali się według prawa obowiązującego we Francji (dopuszcza ono formalne związki homoseksualne), a teraz pozytywnie oceniają ewentualność adopcji.
Para z Pizy wyraża przekonanie, że zalegalizowanie związków homoseksualnych nie oznacza "końca rodziny" i określa jako absurdalny zawarty w dokumencie watykańskim zarzut, że "włączenie dzieci do związków homoseksualnych na drodze adopcji oznacza w rzeczywistości dokonanie przemocy na tych dzieciach".
"Corriere" relacjonuje również reakcje włoskich polityków na watykański dokument przeciwny projektom legalizacji związków między osobami homoseksualnymi. Według gazety, dokument wprowadził w zakłopotanie katolików z lewicy, spotkał się natomiast z pozytywnym odzewem ze strony populistycznej Ligi Połnocnej i prawicowego Sojuszu Narodowego.
Dziennik "La Repubblica" przypomina wyniki sondażu przeprowadzonego w 30 krajach europejskich w styczniu 2003 roku, z których wynika, że 57% mieszkańców Europy aprobuje związki homoseksualne, ale jest im przeciwne 52% Włochów.
"La Repubblica" zamieszcza wywiad z byłym ministrem ds. solidarności społecznej Livią Turco z postkomunistycznej partii Lewicowych Demokratów, która podkreśla, że mówienie o związkach homoseksualnych jako o "zboczeniu" i nazywanie ich "złem" zaprzecza ewangelicznemu przesłaniu i dyskryminuje homoseksualistów.
Znana włoska dziennikarka i publicystka Miriam Mafai na łamach "La Repubblica" określa watykański dokument mianem "manifestu integrystów", czyli kościelnych fundamentalistów. W jej opinii, kategoryczny ton dokumentu wprawdzie graniczy z groźbą, ale jest "tylko dramatyczną próbą podkreślenia prymatu Kościoła w państwie", a także wyrazem "tęsknoty za średniowieczem i marzeń o triumfie katolickiego integryzmu".