Włoscy żołnierze będą walczyć z mafią
Rząd włoski wyśle na trzy miesiące pół tysiąca żołnierzy do walki z mafią pod Neapolem. Decyzję podjęto po tym, jak w ubiegły piątek "kamorra" dokonała egzekucji sześciu imigrantów z Afryki, co wywołało kilkunastogodzinną wojnę uliczną w pobliżu miasta Caserta.
23.09.2008 | aktual.: 23.09.2008 19:17
Pluton egzekucyjny kamorry otworzył ogień do przebywających na ulicy Afrykańczyków. Pięciu zginęło na miejscu, szósty zmarł w szpitalu. Do dziś nie ma stuprocentowej pewności, na jakim tle doszło do tej zbrodni. Czy były to porachunki mafii z samodzielną grupą imigrantów, zajmujących się handlem narkotykami, czy też pokaz siły kamorry?
Wydarzenie miało miejsce w Castelvonturno, bastionie gangu tzw. Casalesi, którzy czują się tam bezkarni. Władze natychmiast wysłały 400 policjantów i karabinierów. Później postanowiono, że pomoże im pół tysiąca żołnierzy. Po raz pierwszy od dawna wojsko weźmie udział w walce ze zorganizowaną przestępczością. W latach 90. na Sycylii przez sześć lat przebywało blisko dziewięć tysięcy żołnierzy.