Włodzimierz Czarzasty: Ordynacka popiera ludzi, nie popiera partii
Ordynacka, popiera ludzi, nie popiera partii. My nie podpisujemy żadnych umów z żadną partią, nie ma takiej potrzeby, to znaczy ważne jest to, kto będzie reprezentował Polaków, a nie to, do jakiej partii będzie należał - powiedział Włodzimierz Czarzasty, wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Ordynacka, gość "Sygnałów Dnia".
Sygnały Dnia: Kongres nadzwyczajny Stowarzyszenia Ordynacka właśnie dziś, za parę godzin. Dlaczego nadzwyczajny?
Włodzimierz Czarzasty: Dlatego nadzwyczajny, że musimy zmienić statut stowarzyszenia dlatego, że ten statut został na ostatnim kongresie przyjęty, nie został zarejestrowany przez sąd, bo zrobiliśmy dwa albo trzy błędy, które musimy poprawić.
Sygnały Dnia: Czy takie formalne zgromadzenie, czy zgromadzenie specjalne przed wyborami?
Włodzimierz Czarzasty: Jak się spotykają ludzie ze Stowarzyszenia Ordynacka, to nigdy nie jest formalne i normalne. To jest, oczywiście, również spotkanie przed wyborami, spotkanie w określonej sytuacji politycznej kraju, spotkanie ludzi ze wszystkich środowisk, a jest tych środowisk dużo, bo poza 19 akademickimi środowiskami, to w tej chwili 150 powiatów, w związku z tym na pewno coś się ciekawego urodzi, jak znam swoich kolegów i koleżanki.
Sygnały Dnia: Partia to partia, a stowarzyszenie to taki twór bliżej nieokreślony w przypadku Ordynackiej, tak mi się wydaje, bo to nie jest stowarzyszenie na przykład hodowców czegoś tam. No, może hodowców myśli.
Włodzimierz Czarzasty: Ale dlaczego stowarzyszenie to jest twór nie do końca dookreślony? Proszę pani, stowarzyszenie to jest...
Sygnały Dnia: Bo jak ktoś się bawi w politykę, to organizuje partię.
Włodzimierz Czarzasty: To jest struktura zgodnie zarejestrowana z prawem, która ma swoje cele, a my takie cele swoje posiadamy. Czy pani na przykład o Stowarzyszeniu Absolwentów Oxfordu albo Cambridge też będzie mówiła, że to jest struktura bliżej nieokreślona?
Sygnały Dnia: A nie, nie.
Włodzimierz Czarzasty: To jest stowarzyszenie ludzi, proszę pamiętać, ludzi z wyższym wykształceniem, bo to jest status każdego członka naszego stowarzyszenia, osiem tysięcy ludzi chce ze sobą wspólnie działać, chce walczyć o określone sprawy, o których możemy porozmawiać, no to chyba dobrze, że jeżeli namawiamy do powstawania ruchów obywatelskich, to jeżeli powstaje jeden ruch obywatelski, to każdy go prześwietla przez piętnaście różnych filtrów. No, po prostu proszę bardzo, jesteśmy stowarzyszeniem, proszę nas prześwietlać. Życzymy Polsce różnych fundacji i stowarzyszeń, bo wtedy Polska będzie krajem obywatelskim.
Sygnały Dnia: Powiedział pan „Stowarzyszenie Absolwentów Oxfordu”. Czy państwo porównują się?
Włodzimierz Czarzasty: Nie, my się nie porównujemy, aczkolwiek jesteśmy przeciwko temu, żeby traktować polskie uczelnie gorzej niż Oxford. Pani też dobrą skończyła, z tego, co pamiętam, Uniwersytet Warszawski.
(...)
Sygnały Dnia: Ordynacka startuje w wyborach parlamentarnych, ale Ordynacka nie wystawia własnej listy. Ordynacka będzie umieszczała swoich kandydatów do parlamentu na różnych listach. Jak to będzie w praktyce wyglądało?
Włodzimierz Czarzasty: Tak, bo Ordynacka jest stowarzyszeniem obywatelskim, my popieramy ludzi, nie popieramy partii, w związku z tym startują osoby, które są członkami Stowarzyszenia Ordynacka, nie startuje natomiast sama Ordynacka. To będzie tak wyglądało, że w tej chwili na listach kilku partii (te partie są związane głównie z centrum i z lewą stroną sceny politycznej) będą startowali nasi koledzy, a my będziemy dawali im wsparcie zarówno finansowe, jak i organizacyjne. Natomiast nie wykluczam, że kilku senatorów będzie startowało pod hasłem Stowarzyszenia Ordynacka, bo mamy tutaj dobre wyniki, na przykład startowaliśmy pod tym hasłem w Toruniu i nasz kolega został prezydentem Torunia w wyborach demokratycznych. Mamy zamiar powtórzyć ten wynik w kilku innych miastach w wyborach samorządowych w przyszłym roku.
Sygnały Dnia: Na jakich listach przede wszystkim będą członkowie Stowarzyszenia Ordynacka?
Włodzimierz Czarzasty: Nie za bardzo się pytam o to, ale z tych list, które w tej chwili — tak jak mam odsłuchy ze środowisk — to jest Partia Demokratyczna, to jest SLD, to jest PSL, i to są te trzy główne partie. Mieliśmy również kandydata w Platformie Obywatelskiej w Zielonej Górze, ale wydaje się, że Platforma Obywatelska chyba nie chce współpracować ze Stowarzyszeniem Ordynacka. Tego nie wiem dokładnie, ale tak przynajmniej słyszę, jak działacze niektórzy mówią. Proszę państwa, Stowarzyszenie Ordynacka to jest takie dziwne stowarzyszenie, w którym... Wszyscy mówią o pluralizmie w Polsce, a w Stowarzyszeniu Ordynacka to się dzieje. W zarządzie stowarzyszenia jest osiem osób, w tym dwóch członków Partii Demokratycznej, w tym dwóch członków SLD, jeden członek PSL i dwóch bezpartyjnych, na przykład takich jak ja.
Sygnały Dnia: Proszę powiedzieć, czy Ordynacka będzie popierała jakąś jedną partię, czy po prostu członkowie będą startowali z kilku list innych ugrupowań, głównie lewicowych i partii środka?
Włodzimierz Czarzasty: Ordynacka, tak jak powiedziałem, popiera ludzi, nie popiera partii. My nie podpisujemy żadnych umów z żadną partią, nie ma takiej potrzeby, to znaczy ważne jest to, kto będzie reprezentował Polaków, a nie to, do jakiej partii będzie należał. To jest jakby ważna sprawa. Nie będziemy podpisywali, jeszcze raz mówię, żadnych umów, będziemy natomiast popierali ludzi w partiach rozsądku, i wiemy, co to znaczy partie rozsądku.
