Włodzimierz Czarzasty odpowie za incydent z policjantem? Jest dochodzenie
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła dochodzenie w sprawie naruszenia nietykalności cielesnej policjanta przez Włodzimierza Czarzastego. Policja twierdzi, że polityk odepchnął funkcjonariusza.
Włodzimierz Czarzasty twierdzi, że to on został poszkodowany podczas incydentu przed Sejmem
- W Prokuraturze Okręgowej wszczęto dochodzenie w sprawie naruszenia w dniu 18 listopada 2020 roku nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji podczas i w związku z pełnieniem przez wyżej wymienionego obowiązków służbowych - przekazała PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.
Trwa zabezpieczanie materiału dowodowego.
W zeszłą środę w Warszawie przeprowadzono kolejny protest związany z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Gdy Włodzimierz Czarzasty próbował wrócić na teren Sejmu, został poproszony o wylegitymowanie się.
Zobacz też: Incydent przed Sejmem. Włodzimierz Czarzasty: policjant miał łzy w oczach
Włodzimierz Czarzasty i incydent przed Sejmem. Wersja polityka
Polityk powiedział, że nie może tego zrobić. Przedstawiciele Lewicy twierdzą, że wicemarszałek Sejmu został "zablokowany fizycznie". Z jego relacji wynika, że popchnięto go na maskę samochodu i uderzono.
Policja nie potwierdza tej wersji zdarzeń. Rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak przekazał, że wicemarszałek Sejmu naparł na funkcjonariusza. Policjant uderzył nogą o hak pojazdu i został poważnie kontuzjowany.
W sieci pojawiło się nagranie ze zdarzenia.
Źródło: PAP
