40-letni Michele Judica został przetransportowany do szpitala w Katanii. Trafiony mężczyzna przewrócił się, uderzając głową w ziemię.
Ofiara wchodziła w skład grupy turystów, która obserwowała wypływ lawy z krateru, powstałego przed kilkoma dniami na wysokości 2100 m. Byliśmy blisko krateru, gdy doszło do wybuchu. Uciekliśmy, ale spostrzegliśmy, że brak jednej osoby - relacjonował przebieg wydarzeń lekarz, który wchodził w skład grupy.
Zdaniem lekarza, grupa powodowana ciekawością, nie zachowała elementarnych zasad bezpieczeństwa. Wypływ lawy spowodował w środę zamknięcie restauracji na Etnie. Aktywność sejsmiczna Etny - najwyższego wulkanu w Europie nasiliła się od tygodnia. (aka)