Włochy. Samolot uderzył w budynek. Wszyscy pasażerowi zginęli
W Mediolanie doszło do katastrofy niewielkiego samolotu pasażerskiego. Maszyna z nieustalonych przyczyn chwilę po starcie zaczęła spadać i uderzyła w budynek na przedmieściach. Wszyscy pasażerowie oraz pilot zginęli.
Niewielki samolot pasażerski wystartował z lotniska Linate w Mediolanie w niedzielę, 3 października, tuż po godz. 13.00. Jak podaje dziennik "Corriere della Sera", lot trwał zaledwie kilkanaście minut.
Tuż po starcie maszyna, która miała lecieć na Sardynię, zmieniła kierunek lotu, a chwilę później zaczęła gwałtownie spadać i uderzyła w fasadę budynku kilka metrów od końcowej stacji metra San Donato na przedmieściach miasta.
Katastrofa samolotu w Mediolanie. "Uderzenie było dewastujące"
Jeden ze świadków wydarzenia powiedział dziennikarzom "La Repubblica", że dokładnie widział, jak samolot spada, a później usłyszał potężny huk i zobaczył wokół siebie tysiące kawałków rozbitej maszyny.
- Silnik samolotu płonął. Nie widziałem żadnych manewrów, po prostu spadł i się rozbił - opisał młody mieszkaniec Mediolanu.
- Uderzenie było dewastujące. Weryfikujemy stan techniczny konstrukcji - powiedział Carlo Cardinali, oficer prasowy mediolańskiej straży pożarnej.
Na miejsce katastrofy zadysponowano kilkuset mundurowych.
Włochy. Wszyscy pasażerowie samolotu zginęli
Budynek, w który uderzył samolot, przechodził remont. Wewnątrz miała powstać przestrzeń biurowa, a obok parking dla autobusów. Całe szczęście, w chwili katastrofy był zupełnie pusty.
Z kolei na pokładzie samolotu znajdowało się osiem osób, wśród nich jedno dziecko. Nikt nie przeżył.
Śledztwo ma wyjaśnić przyczyny katastrofy
Agencja Bezpieczeństwa Lotów (ANSV) wszczęła dochodzenie, które ma wyjaśnić przyczyny katastrofy. Na miejscu pojawił się również prokuratur Tiziana Siciliano, aby zabezpieczyć materiały, które mogą zostać wykorzystane w prokuratorskim śledztwie.
Wokół miejsca, w którym spadł samolot, wyznaczono strefę zamkniętą. "Corriere della Sera" informuje, że pobliska stacja metra San Donato działa. Wyłączono z użytku tylko niektóre wejścia.