Włochy. Polski kierowca śmiertelnie dźgnięty nożem. Aresztowano trzy osoby
Kierowcy ciężarówek powiadomili służby, że ich kolega osunął się w kabinie, nie dając oznak życia. Mimo reanimacji nie udało się uratować mężczyzny. 50-latek wykrwawił się. Świadkowie mówią o kłótni zagranicznych kierowców.
31.05.2020 | aktual.: 31.05.2020 15:06
Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę na parkingu w miejscowości Legino we Włoszech. Kierowcy ciężarówek powiadomili służby, że ich kolega osunął się w kabinie nie dając oznak życia.
Kiedy ratownicy przybyli na miejsce zdarzenia zauważyli dużą ilość krwi, którą utracił mężczyzna - informuje portal ansa.it. Mimo podjęcia reanimacji nie udało się uratować 50-latka.
Przeczytaj: Koronawirus. Włochy z otwartymi granicami? "Wygraliśmy pierwszą batalię"
Polak najprawdopodobniej został dźgnięty nożem podczas awantury. Cios był śmiertelny, ponieważ nóż przeciął tętnicę piszczelową. Świadkowie mówią o kłótni zagranicznych kierowców. Policja aresztowała trzy osoby.
Źródło: ansa.it