Włochy. Polka zaatakowała nożem przechodniów. Jedna osoba nie żyje
Jedna osoba nie żyje, kilka zostało rannych. Padli ofiarą 58-letniej Polki uzbrojonej w dwa noże. Do ataku doszło w sobotę w rejonie Mantui na północy Włoch. Sprawczyni została już zatrzymana
O ataku na przechodniach przez Polkę poinformowały włoskie media. Do tego momentu nie znana jest przyczyna działania kobiety. Przypuszcza się, że był to atak szału.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
La Gazzetta di Mantova poinformowała, że kobieta najpierw zaatakowała w muzeum północnowłoskiego miasteczka Canneto sull'Oglio. Tam śmiertelnie raniła nożem 54-letnią bibliotekarkę. Następnie wybiegła z gmachu i dalej atakowała przechodniów. Ucierpiało jeszcze kilka innych osób.
Kobieta była wyjątkowo agresywna. - Jej oczy wyglądały, jakby wyszły z oczodołów - zrelacjonował jeden z policjantów, biorący udział w jej pojmaniu. Sprawczyni ataku w miasteczku przebywała od niedawna. Najprawdopodobniej pracowała jako opiekunka.
Źródło: La Gazzetta di Mantova
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl